W Sejmie podsumowaliśmy nasze starania na rzecz budowy drogi S6 (wideo)

Chcemy porządnej drogi przez Pomorze", z takim hasłem rozpoczęliśmy naszą akcję na rzecz budowy nowej drogi ekspresowej przecinającej całe Pomorze. Na dzień dzisiejszy - co podkreślaliśmy wielokrotnie - podróż istniejącą trasą numer 6 to wyzwanie.

Od Gdańska po Szczecin drogę przecinają dziesiątki miejscowości. Trasa krzyżuje się niebezpiecznie w kilku miejscach z linią kolejową. Zaś średnia prędkość przejazdu oscyluje w granicach 60 km/h. Mówiliśmy głośno, że Pomorze potrzebuje transportowej zmiany, która przełoży się na rozwój gospodarczy i turystyczny tej części kraju. Na naszych łamach przedstawiciele biznesu przyznawali, że bez drogi inwestorzy będą omijać Pomorze. Potrzeba trasy, która umożliwi szybki dostęp do lotnisk i portów morskich. Samorządowcy nie kryli, że S6 to dla nich okno na świat, a mieszkańcy zaznaczali, że bez nowej drogowej infrastruktury nie będzie łatwego dostępu do lekarzy czy szkół.

Dlatego zaczęliśmy naszą akcję na rzecz jak najszybszej budowy drogi łączącej Szczecin z Kołobrzegiem, Koszalinem, Słupskiem i Trójmiastem. W sumie to 310 km ekspresowej, dwujezdniowej trasy. Dzięki niej będzie można bezkolizyjnie i bez łamania przepisów zdążyć na czas. Chcemy, by droga została potraktowana jako jeden z priorytetów na lata 2014-2020.

Rozpoczęliśmy zbiórkę podpisów. Wsparło nas wiele środowisk. Podpisy zbierały osoby prywatne, związkowcy, organizacje społeczne, samorządy i politycy. Mocno zaangażowała się sieć Netto. W sumie podpisów mamy już 46 tysięcy i ciągle napływają nowe.

Jednak szóstka nie zaistniałaby na rządowych planach bez mocnego politycznego lobby. W maju powstał specjalny zespół parlamentarny, w którym obok siebie zasiedli posłowie i senatorowie z Pomorza ze wszystkich opcji politycznych (wczoraj dołączył do nich senator Kazimierz Kleina - zespół liczy teraz 18 osób).

Parlamentarzyści zaangażowali się mocno i zaczęli wpierać wszystkie działania na rzecz budowy nowej trasy przecinającej region. Ostatecznie w lipcu premier Donald Tusk zapowiedział w Koszalinie, że S6 została wpisana na listę rządowego programu. Premier poinformował też, że pierwsze przetargi będą rozstrzygnięte do roku 2015. Szóstkę udało się uratować przed wykreśleniem z powodu oszczędności z listy priorytetowych inwestycji.

Wczoraj w Sejmie podsumowaliśmy naszą akcję na rzecz nowej drogi ekspresowej S6.

Parlamentarzyści otrzymali specjalną prezentację wszystkich działań medialnych oraz zebrane 46 tys. podpisów. Na ręce posła Zbigniewa Konwińskiego, przewodniczącego parlamentarnego zespołu dotyczącego budowy S6, przekazał je Krzysztof Nałęcz, redaktor naczelny "Głosu Pomorza".

Zbigniew Konwiński podziękował za przeprowadzenie akcji popierającej budowę S6 wszystkim, którzy się w nią zaangażowali. Jednocześnie podkreślił, że te działania trzeba kontynuować, zanim nie zostanie wbita pierwsza łopata.

Podczas wczorajszego spotkania w Sejmie Hanna Dzikowska z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku przedstawiła trudności związane z budową odcinka S6 od Gdańska do Lęborka. Jednak jej zdaniem do czerwca przyszłego roku decyzje środowiskowe zostaną wydane.

Na przełomie listopada i grudnia zostanie ogłoszona lista dróg, które otrzymają wsparcie finansowe w ramach nowego rozdania dotacji unijnych. Poseł Konwiński jeszcze raz zapewnił nas, że trasa S6 jest na tej liście. Zebrane przez nas podpisy trafią wkrótce do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.