Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o przebieg trasy kaszubskiej koło Lęborka

Grzegorz Hilarecki [email protected]
Hanna Dzikowska, szefowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku tłumaczyła w Sejmie członkom parlamentarnego zespołu na rzecz budowy drogi ekspresowej S6 problemy z wydaniem decyzji środowiskowej na przebieg trasy kaszubskiej.
Hanna Dzikowska, szefowa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku tłumaczyła w Sejmie członkom parlamentarnego zespołu na rzecz budowy drogi ekspresowej S6 problemy z wydaniem decyzji środowiskowej na przebieg trasy kaszubskiej. Krzysztof Głowinkowski
Spór o przebieg trasy kaszubskiej koło Lęborka nie będzie wstrzymywał decyzji środowiskowej dotyczącej drogi ekspresowej nr 6 przez Pomorze - zapewniono w Sejmie.

Na trzecie robocze spotkanie w Sejmie parlamentarny zespół na rzecz budowy drogi ekspresowej S6 zaprosił Hannę Dzikowską, szefową Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku. W tej instytucji tkwią od ponad 30 miesięcy dokumenty dotyczące nowej drogi przez Pomorze (jej części biegnącej przez woj. pomorskie), a brak decyzji środowiskowej opóźnia przygotowania do budowy w porównaniu z województwem zachodniopomorskim, gdzie są już wszelkie potrzebne decyzje, a przetargi są zapowiadane na przyszły rok.

Dyrektor Dzikowska zapewniła jednak, że decyzja jej biura zostanie wydana do czerwca przyszłego roku.

- Jesteśmy w tej sprawie w stałym kontakcie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Do końca listopada drogowcy poprawią dokumenty i będziemy pracować nad decyzją - zapewniła parlamentarzystów dyrektor gdań-skiego RDOŚ. - Co więcej, jesteśmy gotowi do wydania decyzji niezależnie od wybranego wariantu przebiegu tej trasy koło Lęborka.

Przypomnijmy, właśnie o to toczy się spór. RDOŚ zakwestionował analizę wielokryterialną, czyli dokument, który wskazuje najlepszy wariant przebiegu nowej drogi. GDDKiA chciała, aby biegnąca od Trójmiasta z pominięciem Wejherowa ekspresówka łączyła Bożepole z Mostami i Lębork, czyli biegła od południa. Tymczasem RDOŚ stwierdził, że wariant, w którym trasa szerokim łukiem omija Mosty i Bożepole od północy, jest lepszy. Za tym rozwiązaniem optują też władze Lęborka, starosta Witold Tyburski, by go popierać, przyjechał do Sejmu.

Zaś przeciwko wariantowi GDDKiA pisemnie protestował Wojewódzki Sztab Wojskowy, bo trasa miała przecinać jednostkę wojskową.

- Naszym zdaniem podczas wyboru wariantu popełniono błąd w punktacji. Wariant południowy wygrał o punkt (132 do 131), tymczasem w ocenie wpływu trasy na środowisko północ dostała tylko jeden punkt (południe 10), a powinna dostać 10! - uważa pani dyrektor. - Oba warianty są też porównywalne cenowo. Dlatego uważamy, że lepszą opcją jest wariant północny.

Te słowa bardzo ucieszyły zebranych parlamentarzystów (zespół liczy ich już 18, a przed spotkaniem zapisał się doń pierwszy senator - Kazimierz Kleina z PO).

- Ta droga jest potrzebna wszystkim niezależnie od przebiegu, ale my wiemy, że wariant północny cieszy się większym poparciem społecznym. W Lęborku, w Łebie jest co do tego zgoda - ocenił senator. - Bo to po prostu lepsze rozwiązanie.

Poseł Jerzy Budnik z Wejherowa zwrócił uwagę, że cofamy się do momentu wyboru wariantu przebiegu trasy kaszubskiej. A od 2008 roku przekonywano mieszkańców do tej drogi. Decyzję trzeba podjąć więc jak najszybciej.

Podejmie ją jednak nie RDOŚ, on tylko wyda decyzję środowiskową, a GDDKiA. Starosta Tyburski upewniał się tylko, kiedy biuro pani Dzikowskiej wyda decyzję. Odpowiedź - na pewno do czerwca przyszłego roku.

Do tego czasu będzie znany rządowy plan budowy dróg na nową perspektywę unijną. - Mamy kolejne zapewnienia, że S6 się w nim znajdzie - mówi poseł PO Zbigniew Konwiński, przewodniczący parlamentarnego zespołu na rzecz budowy drogi ekspresowej S6.

Parlamentarzyści podkreślili, że rządowy dokument będzie znany na przełomie listopada i grudnia. I choć są pewni, że S6 się w nim znajdzie, to zapewniali, że dalszy lobbing na rzecz S6 jest potrzebny.
Poseł Robert Biedroń z Twojego Ruchu: - Akcja poparcia na rzecz budowy drogi zorganizowana przez "Głos" (na posiedzeniu w Sejmie podsumowywał ją Krzysztof Nałęcz, redaktor naczelny "Głosu" - dop. gh) jest sukcesem społeczeństwa obywatelskiego. Mam nadzieję, że taki społeczny lobbing sprawi, że ta inwestycja zostanie zrealizowana.

Akcja za S6

Przypomnijmy, od połowy kwietnia trwa akcja społeczna "Głosu" w sprawie poparcia dla budowy S6, angażują się w nią czytelnicy, biznesmeni, urzędnicy i decydenci. Redaktor naczelny "Głosu" przedstawił parlamentarzystom efekty akcji. Zebrano w sumie ok. 46 tysięcy podpisów (cały czas do nas spływają kolejne). Wszystkie trafią do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w tym miesiącu.
Droga S6
To ma być zupełnie nowa droga, dwupasmowa ekspresówka, biegnąca nową linią. Ma łączyć Szczecin z Gdańskiem, po drodze połączy Kołobrzeg z Koszalinem, Słupsk z Lęborkiem, dalej przetnie Kaszuby, by połączyć się z obwodnicą Trójmiasta.
Według zapewnień pracowników GDKiA zostanie zbudowana i będzie gotowa w całości najpóźniej w roku 2019.
Przetarg na pierwszy odcinek, czyli od Goleniowa do Kołobrzegu, przeprowadzony ma być już w przyszłym roku. W styczniu 2015 ma zacząć się realizacja. Na samą budowę potrzeba 36 miesięcy.
W województwie pomorskim przygotowania są opóźnione o rok, w porównaniu z zachodniopomorskim, i tu droga ma być gotowa w 2019 roku.
Oczywiście, gdy będą na nią pienią-dze. Będą, o ile S6 znajdzie się na tzw. liście Nowaka, czyli w rządowym planie budowy dróg na lata 2014-2020.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza