Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyłączony fotoradar w Charbrowie

Sylwia Lis
Fotoradar w Charbrowie już nie robi zdjęć kierowcom.
Fotoradar w Charbrowie już nie robi zdjęć kierowcom. Sylwia Lis
Wójt Wicka postanowił wyłączyć fotoradar w Charbrowie. Właśnie to zrobiono. Wszystko przez kierowcę, który poszedł do sądu i udowodnił, że urządzenie działało nielegalnie.

Pan Michał (nazwisko do wiadomości redak­cji) w maju 2012 roku wypoczywał w Łebie. Gdy wracał na południe Polski, został sfotografowany w Charbrowie, gm. Wicko, przez tutejszy fotoradar.

- O tym, że popełniłem wykroczenie, dowiedziałem się z przesłanej do mnie korespondencji ze zdjęciem i dokumentami do wypełnienia - mówi kierowca.
- Kilkukrotnie próbowałem telefonicznie uzyskać od straży gminnej informacje o dokumentacji, która świadczyłaby o legalności ustawienia urządzenia. W ustawowym terminie przesłałem do straży gminnej informację, że właśnie w maju to ja jechałem samochodem, którym przekroczyłem prędkość. W tym samym piśmie wnioskowałem o przedstawienie dokumentacji wynikającej z art. 129b. ust. 4 Prawa o ruchu drogowym. Mandatu nie otrzymałem, sprawa została skierowana do sądu.

Mężczyźnie zarzucono, że przekroczył dozwoloną prędkość o 18 kilometrów na godzinę i że nie zapiął pasów bezpieczeństwa.

- Zgodnie z prawem strażnicy gminni (miejscy) mogą dokonywać na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz drogach krajowych w obszarze zabudowanym, z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych, czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego z użyciem przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe urządzeń rejestrujących w oznakowanym miejscu i określonym czasie, uzgodnionymi z właściwym miejscowo komendantem powiatowym (miejskim) lub komendantem stołecznym policji - argumentował przed sądem pan Michał.

- W zakresie tym - jak widać - nie ma urządzeń stacjonarnych. O możliwości ujawniania przez strażników wykroczeń za pomocą fotoradarów stacjonarnych nie wspomina również rozporządzenie wykonawcze ministra infrastruktury z 17 czerwca 2011 roku w sprawie warunków lokalizacji, sposobu oznakowania i dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące. Jest w nim mowa jedynie o urządzeniach przenośnych oraz urządzeniach zainstalowanych w pojeździe.
Należy zwrócić również uwagę, że nowelizacja ustawy Prawa o ruchu drogowym miała na celu stworzenie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, które umiejscowione zostało w strukturach Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego.

Sąd w Lęborku umorzył postępowanie przeciwko panu Michałowi, a na Straży Gminnej w Wicku nie pozostawił suchej nitki. Wyrok jest już prawomocny. W uzasadnieniu wyroku czytamy między innymi: "jak wynika z dokumentów przedłożonych przez Straż Gminną w Wicku, stacjonarne urządzenie rejestrujące w Charbrowie zainstalowane jest bez zgody GITD, a więc nielegalnie".

Sąd również stwierdził, straż gminna nie miała prawa domagać się od właściciela pojazdu danych, kto w chwili wykroczenia kierował samochodem.
Dariusz Waleśkiewicz, wójt Wicka, tak komentuje sprawę: - W tej chwili w Polsce jest nagonka na fotoradary, w różnych sądach zapadają odmienne wyroki - mówi. - Jedne twierdzą, że przed zmianą przepisów z 2011 roku niepotrzebna była zgoda głównego inspektora transportu drogowego, inne mają przeciwne zdanie. W tej chwili wystąpiliśmy do GITD o wydanie opinii w tej sprawie. Do czasu wyjaśnienia sprawy fotoradar w Charbrowie będzie wyłączony. Jednocześnie stwierdzam, że na siłę nie będziemy upierać się nad jego ponownym uruchomieniem, dla nas była to metoda na niebezpiecznych kierowców. Fotoradar znajduje się przy zjeździe do wsi, nie raz dochodziło tu do śmiertelnych wypadków, blisko jest przedszkole, miał poprawić bezpieczeństwo.

Wójt twierdzi, że nie boi się lawiny pozwów od ukaranych kierowców. - Wyrok nawiązuje do jednostkowej sytuacji - ocenia.

- Stwierdzenie, że nie ma jednoznacznych przepisów to nic innego jak próba odwrócenia kota ogonem - mówi pan Michał. - Dowodem, że ustawodawca świadomie nie upoważnił straży gminnych i miejskich do posługiwania się fotoradarami stacjonarnymi, jest stenogram z obrad połączonych Komisji Infrastruktury i Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Poprawka zgłoszona podczas prac komisji przepadła 35 głosami sprzeciwu przy czterech za i jednym wstrzymującym się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza