Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Innowacyjna operacja kręgosłupa w słupskim szpitalu

Monika Zacharzewska [email protected]
Zbigniew Konecki tydzień po poważnym wypadku przeszedł w słupskim szpitalu innowacyjną operację kręgosłupa. Na drugi dzień po zabiegu mógł wyjść do domu.
Zbigniew Konecki tydzień po poważnym wypadku przeszedł w słupskim szpitalu innowacyjną operację kręgosłupa. Na drugi dzień po zabiegu mógł wyjść do domu.
Zbigniew Konecki jest pierwszym pacjentem, u którego słupscy neurochirurdzy przeprowadzili innowacyjną operację. Tylko nieliczne placówki w kraju takie wykonują.

Zbigniew Konecki ma 59 lat i jest kominiarzem. Tydzień temu, gdy wchodził na dach, powiał silny wiatr i uderzyła go klapa włazowa. Doznał złamania tzw. zęba obrotnika kręgu szyjnego drugiego w kręgosłupie. Jako pierwszy pacjent na słupskim oddziale neurochirurgicznym został poddany operacji zespolenia uszkodzenia specjalnym implantem, który zapewni mu powrót do zdrowia i pełnej sprawności. Lekarzom udało się tak wykonać operację, że będzie miał pełną ruchomość kręgosłupa i głowy. Co ciekawe, już na drugi dzień po zabiegu pan kominiarz mógł wyjść do domu. Takie operacje robi się w niewielu miejscach w Polsce.

- Na naszym oddziale wyspecjalizowaliśmy się przede wszystkim w chirurgii kręgosłupa, która przeżywa ostatnio burzliwy rozwój. Rocznie wykonujemy w oddziale około 900 operacji neurochirurgicznych, w tym najwięcej jest zabiegów na kręgosłupie - mówi dr Stanisław Gałązka, ordynator oddziału neurochirurgii słupskiego szpitala.

Ordynator przyznaje, że tego typu operacje, jak ta u pana Koneckiego, pozwalające na wykonanie zabiegu przy bardzo małym cięciu, są możliwe dzięki kompetencjom lekarzy specjalistów z oddziału, którzy uczą się w kraju i za granicą, a także dzięki nowoczesnemu sprzętowi. - Nasza sala operacyjna jest najdroższa w całym szpitalu. To dzięki doskonałemu, nowoczesnemu wyposażeniu jesteśmy w stanie wykonywać najbardziej skomplikowane zabiegi. Takich sal w kraju jest obecnie około 10 - mówi ordynator.

- Mamy na niej m.in. sprzęt z systemem neuronawigacji. Dzięki niemu przy minimalnym naświetleniu promieniami rentgenowskimi, a ciągłym podglądzie radiologicznym, wykonujemy trudne operacje, obserwując w czasie rzeczywistym to, co robimy, na monitorze 3D. To rozwią­zanie pozwala na przeprowadzenie właściwie każdego rodzaju operacji - mówi.

Dzięki temu sprzętowi oraz współpracy słupskich neurochirurgów ze światowej klasy specjalistami już za kilka dni w oddziale zostaną przeprowadzone nowatorskie operacje zaopatrywania tętniaków i naczyniaków wewnątrzczaszkowych.

- To taki nasz tegoroczny hit w chirurgii naczyń mózgowych - przyznaje dr Gałązka. - Do tej pory usuwaliśmy tętniaki w mózgu, otwierając czaszkę. To były bardzo skomplikowane operacje, wykonywane pod mikroskopem. Teraz, po rocznych staraniach, dostaliśmy pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia i u pewnej grupy pacjentów będziemy mogli robić takie operacje, ale bez operacji. Dzięki cyfrowej angiografii będziemy mogli się dostać do tętniaka w mózgu przez tętnicę udową, aortę, tętnice szyjne, mózgowe i w ten sposób, zakładając specjalne stenty, zlikwidować ryzyko wylewu - wyjaśnia lekarz.

Te operacje będzie przeprowadzał w Słupsku specjalista w tej dziedzinie prof. Robert Juszkat z Poznania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza