- Nie rozumiem, dlaczego mamy płacić za to, że przez internet sprawdzamy oceny naszych dzieci - mówi pani Katarzyna, mama Krzysia. - Dla mnie jest to dziwne, że w innych szkołach dostęp jest bezpłatny, a w naszej szkole trzeba płacić. Nie jest to duża suma, bo wynosi dwadzieścia złotych rocznie, ale chodzi o sam fakt. Rodzice w różnych szkołach traktowani są inaczej.
Problemem zajęła się Bożena Pobłocka, radna miejska, która w tej sprawie złożyła interpelację.
- Ta szkoła pobiera od rodziców opłaty za prowadzenie dziennika elektronicznego od dwóch lat - mówi radna. - Tymczasem już w połowie ubiegłego roku urzędnicy Ministerstwa Edukacji Narodowej w odpowiedzi na interpelację poselską stwierdzili, że nie ma podstaw prawnych do pobierania od rodziców opłat za prowadzenie w szkole dziennika elektronicznego. Zgodnie ze stanowiskiem Kuratorium Oświaty w Gdańsku wydatki związane z prowadzeniem dzienników elektronicznych finansuje w całości samorząd, a pieniądze na ten cel muszą zostać zagwarantowane w planie finansowym szkoły.
Czy oznacza to, że szkoła będzie musiała zwracać rodzicom pobrane od nich kwoty?
- Opłatę za zakup licencji oraz wdrożenie dziennika elektronicznego ponosi szkoła - odpowiada Witold Namyślak, burmistrz Lę-borka. - W ramach dostępu do dziennika elektronicznego działającego w Szkole Podstawowej numer 5 w Lęborku każdemu rodzicowi oraz uczniowi przysługuje wgląd do dokumentacji szkolnej, gdzie mogą zapoznać się z ocenami, nieobecnościami, uwagami i innymi informacjami bezpłatnie. Odbywać się to może w dwojaki sposób: z wykorzystaniem modułu Kartoteka Ucznia w asyście pracownika szkoły, nauczyciela, dyrektora, identycznie jak w przypadku dokumentacji tradycyjnej, oraz zdalnie. Wtedy wybrane funkcje dziennika elektronicznego, a więc nie wszystkie, są dostępne dla rodziców poza terenem szkoły, a do ich używania wykorzystuje się otrzymane od szkoły login i hasło. Każdy rodzic oraz uczeń posiada identyczny interfejs oraz funkcje na swoim koncie i może bezpłatnie korespondować z nauczycielami, czytać szkolne ogłoszenia czy przeglądać plan lekcji lub szkolny terminarz wydarzeń.
Jak wyjaśnia burmistrz, ponadto rodzice po uzgodnieniu bezpośrednio z firmą Librus mogą korzystać z usług dodatkowych. Należą do nich m.in. SMSInfo, SMSSzkolny oraz usługa rozszerzona, czyli nieobecności, oceny. - Wszystkie te usługi są usługami elektronicznymi podlegającymi pod regulacje zawarte w ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną, a nie o systemie oświaty - tłumaczy burmistrz. - Zatem jeśli rodzic zdecyduje się na korzystanie z usług dodatkowych, to ewentualne opłaty z tego tytułu wnosi bezpośrednio na konto firmy. Jednocześnie mając na uwadze dobrą współpracę z rodzicami, szkoła podjęła działania, aby w niedalekiej przyszłości rozszerzyć możliwości bezpłatnego działania dziennika elektronicznego.
Małgorzata Szauła, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5, twierdzi, że opłata za korzystanie z niektórych opcji e-dziennika jest dobrowolna. - I nie wszyscy rodzice płacą - zaznacza i obiecuje, że od przyszłego roku szkolnego opłat za korzystanie z elektronicznych dzienników w ogóle nie będzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?