Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec gminy Kępice podejrzany o podpalenie w Barcinie

KWP Gdańsk
Zatrzymany mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzuty zniszczenia mienia za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają czy  inne osoby nie brały udziału w tym podpaleniu.
Zatrzymany mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzuty zniszczenia mienia za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają czy inne osoby nie brały udziału w tym podpaleniu. KWP Gdańsk
Policjanci z Komisariatu Policji w Kępicach zatrzymali 18-letniego mężczyznę podejrzewanego o podpalenie pomieszczenia gospodarczego. Do pożaru doszło minionej nocy w Barcinie. Zatrzymany mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzuty zniszczenia mienia za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają czy inne osoby nie brały udziału w tym podpaleniu.

Dyżurny słupskiej komendy policji otrzymał w czwartek wieczorem zgłoszenie o pożarze, który wybuchł na prywatnej posesji w Barcinie. Spłonęło pomieszczenie gospodarcze, gdzie straty wyceniono wstępnie na 1.5 tys. złotych.

Po ugaszeniu ognia i po wydaniu wstępnej opinii przez biegłego co do przyczyn pożaru, policjanci rozpoczęli poszukiwania osób, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem.

Działania kryminalnych z Kępic doprowadziły do 18-letniego mieszkańca tej gminy, który kilka lat wcześniej miał związek z podobnymi podpaleniami. Policjanci w trakcie przeszukania znaleźli przy nim telefon komórkowy, z którego jak się okazało zawiadomiono straż o czwartkowym podpaleniu.

18 -latek trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy - miał ponad promil alkoholu w organizmie. W piątek zostanie przesłuchany. Jeśli potwierdzą się przypuszczenia śledczych, może usłyszeć zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza