Szkolenie zorganizowane przez słupski szpital, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne i Poltransplant miało na celu uświadomić pracownikom szpitala, nie tylko medycznym, i nie tylko z oddziałów, na których dochodzi do stwierdzenia śmierci mózgowej, jakie są podstawy dawstwa narządów.
Okazuje się, że aż 244 szpitale z 410 w Polsce, które mają uprawnienia, by pobierać narządy od zmarłych, tego nie robi. Akurat słupski szpital wyłamuje się z tej niechlubnej statystyki, bo tylko w pierwszym półroczu tego roku pobrano tu narządy od zmarłych dawców tyle razy, ile w całym minionym roku.
- W całej Polsce od 1966 roku pobrano narządu 24017 razy. Najczęściej nerki, najrzadziej płuca - mówi dr Anna Karwulska, jedna z prelegentek. Przypomniała ona, że w Polsce przy pobieraniu narządów od zmarłych cały czas obowiązuje zgoda domniemana. - Przyjmuje się, że krewni zmarłego wypowiadają się zgodnie z jego wolą i to do nich należy decyzja. Wyjątkiem są osoby, które za życia wpiszą się do rejestru sprzeciwów.
Podpowiadała ona, jak powinna wyglądać rozmowa z rodziną zmarłego, który może zostać dawcą narządów, w jakich warunkach powinna być prowadzona i jakich argumentów używać. I mówiła o tym, że choć liczba przeszczepów w Polsce cały czas jest niższa niż w krajach Europy Zachodniej, w tej delikatnej sprawie nie należy nikogo przekonywać na siłę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
