Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedawali leki na potencję przez internet (wideo)

(zida)
Mężczyźni zostali już przesłuchani przez prokuratora i usłyszeli zarzuty posiadania i wprowadzania do obiegu leków bez wymaganych zezwoleń, za co grozi do 2 lat pozbawiania wolności.
Mężczyźni zostali już przesłuchani przez prokuratora i usłyszeli zarzuty posiadania i wprowadzania do obiegu leków bez wymaganych zezwoleń, za co grozi do 2 lat pozbawiania wolności. KPP w Lęborku
Policjanci z Lęborka zatrzymali trzech mężczyzn, którzy przez internet sprzedawali leki na potencję. Zabezpieczono prawie półtorej tysiąca tabletek.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego lęborskiej komendy, zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej we współpracy z funkcjonariuszami Izby Celnej ustalili i zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 26, 23 i 20 lat, którzy poprzez internet sprzedawali leki na potencję. Policjanci w trakcie przeszukań zabezpieczyli prawie półtorej tysiąca rożnego rodzaju tabletek mających wspomóc męską potencję.

- Zatrzymana grupa miała w specjalnie przygotowanej piwnicy miejsce gdzie przechowywali duże ilości leków, tam również farmaceutyki były pakowane i przygotowywane do wysyłki. Policjanci zabezpieczyli również kilkaset dowodów nadania listów i paczek wysłanych do odbiorców w kraju, teraz korzystając z pomocy policjantów z całej Polski będą przesłuchiwać odbiorców "niebieskich tabletek" - mówi Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskiej policji.

Mężczyźni zostali już przesłuchani przez prokuratora i usłyszeli zarzuty posiadania i wprowadzania do obiegu leków bez wymaganych zezwoleń, za co grozi do 2 lat pozbawiania wolności. Prokurator zastosował wobec zatrzymanych policyjny dozór, poręczenia majątkowe do 20000 zł oraz zabezpieczył konta bankowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza