Akcja za S6. Podpisy mieszkańców trafiły do ministerstwa

Tak w Warszawie podsumowaliśmy roczną akcję na rzecz powstania S6. We wtorek w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju wiceminister Rynasiewicz, odpowiadający za drogi w rządzie, z rąk Krzysztofa Nałęcza, redaktora naczelnego "Głosu", odebrał podpisy osób popierających budowę drogi ekspresowej przez Pomorze. W ręce ministra trafiło niemal 46 tysięcy podpisów zbieranych w naszym regionie, od Szczecina po Lębork. Zbieraliśmy je od kwietnia ubiegłego roku.

- Ta droga wtedy była w dalekich planach rządowych. Na początku akcji wiele środowisk patrzyło na naszą akcję z boku. Wkrótce jednak nastąpił konsensus, włączyły się w nią wszystkie siły polityczne - tłumaczył ministrowi Krzysztof Nałęcz. - Nie tylko politycy, samorządowcy, przedstawiciele biznesu, nauki, kultury oraz mieszkańcy regionu, turyści oraz firmy. Wszyscy podpisali się za budową tej drogi.

- Bo jest potrzebna gospodarce regionu - przekonywał Zbigniew Konwiński, słupski poseł PO, który jest przewodniczącym parlamentarnego zespołu ds. S6. - Da impuls rozwojowi całego Pomorza, dlatego warunkiem jest, by powstała cała szóstka, od Gdańska po Szczecin.

Minister Rynasiewicz zapewnił, że podpisy i cała akcja "Głosu" są ważnym argumentem za powstaniem tej drogi. - Prawdopodobnie na prze­łomie kwietnia i maja rząd ogłosi plan budowy dróg w nowym unijnym rozdaniu - powiedział minister.

- W czerwcu zaś nastąpi podpisanie umowy na unijne dofinansowanie. Urzędnicy ministerstwa wysoko ocenili projekt szóst­ki w przesłanych do Brukseli dokumentach. S6 jest tam na wysokich miejscach na liście obejmującej ok. 80 odcinków dróg. I tak szóstka od Słupska do Gdańska znalazła się w ocenie na ósmej pozycji. Odcinek od Szczecina do Koszalina na 17, a od Koszalina do Słupska na 18. pozycji. To kolejny dowód na to, że szanse na budowę S6 (w latach 2014-2020) rosną.

Od połowy kwietnia 2013 trwa akcja społeczna "Głosu" w sprawie poparcia dla budowy S6, angażują się w nią czytelnicy, biznesmeni, urzęd­nicy i decydenci. Cho­dzi nie tylko o lepszy dojazd do stolic województw, poprawę bezpieczeństwa, ale przede wszystkim o to, że powstanie tej drogi będzie impulsem do rozwoju gospodarczego całego regionu. Przedstawialiśmy tę akcję w Sejmie, teraz trafiła do ministerstwa.

To ma być zupełnie nowa droga, dwupasmowa ekspresówka, biegnąca nową linią. Ma łączyć Szczecin z Gdań­skiem, po drodze połączy Kołobrzeg z Koszalinem, Słupsk z Lęborkiem, dalej przetnie Kaszuby, by połą­czyć się z obwodnicą Trójmiasta.

Według zapewnień pracowników GDDKiA zostanie zbudowana i będzie gotowa w całości najpóźniej w roku 2019. Przetarg na pierwszy odcinek, czyli od Goleniowa do Kołobrzegu, przeprowadzony ma być już w przyszłym roku. W styczniu 2015 ma zacząć się realizacja. Na samą budowę potrzeba 36 miesięcy.
W województwie pomorskim przygotowania są opóźnione o rok, i tu droga ma być gotowa w 2019 roku.
Oczywiście, gdy będą na nią pienią­dze. Będą, o ile S6 znajdzie się w rządowym planie budowy dróg na lata 2014-2020. A będzie tam, jeśli unijni urzędnicy dadzą na nią dofinansowanie. To okaże się na przełomie maja i czerwca.