Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Małkowski z kontuzją

(fen)
Sebastian Małkowski (z lewej).
Sebastian Małkowski (z lewej). mmtrojmiasto.pl
Sebastian Małkowski, tegoroczny nabytek Druteksu-Bytovii Bytów, ma pecha. Kontuzja więzadeł krzyżowych wykluczyła go z gry na pół roku.

W wiosennych meczach zaliczył dwa spotkania z Odrą w Opolu i Wartą Poznań w Bytowie. Pechowy dla Małkowskiego okazał się Stargard Szczeciński, gdzie w meczu z Błękitnymi musiał opuścić boisko w 43. minucie z powodu kontuzji.

- Mam zerwane więzadło krzyżowe przednie i pękniętą łąkotkę boczną - informuje Małkowski. - W piątek czeka mnie operacja w Poznaniu i półroczna przerwa w grze. Już kiedyś miałem taką kontuzję i wróciłem do trenowania po czterech miesiącach - dodał golkiper.

Miejsce między słupkami po Małkowskim zajął Mateusz Oszmaniec. Bytowskiemu klubowi zależy mocno na Małkowskim. Wstępnie miał podpisaną umowę do końca czerwca 2014 roku, ale w tym tygodniu została ona przedłużona o rok. Nowy kontrakt obowiązywać będzie do końca czerwca 2015 roku. - Zapewnimy mu fachową i najlepszą opiekę - obiecuje Rafał Gierszewski, przedstawiciel sponsora.
Kontuzja pokrzyżowała wszystkie plany ambitnego golkipera.

- To bardzo miło ze strony klubu, że w takim momencie zadbał o tego zawodnika - chwalił decyzję Paweł Janas, trener Druteksu-Bytovii. - Jestem wdzięczny klubowi, że w tej trudnej chwili podał mi rękę. Postaram się za to odpłacić dobrą grą - zadeklarował Małkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza