Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirtualna adopcja niepełnosprawnego psa Łapcia (wideo, zdjęcia)

Dorota Aleksandrowicz
Pies Łapcio.
Pies Łapcio. PK
Szczęśliwcem okazał się Łapcio, piesek, który w słupskim schronisku znajduje się od kilku lat. Ma biało-czarne łaty oraz zdeformowaną od urodzenia przednią łapkę. Ta nie przeszkadza mu jednak w sprawnym poruszaniu się i zabawie. To jego chciały adoptować dzieci, uczęszczające do Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 5 w Słupsku.
Wirtualna adopcja Łapcia. Psa ze słupskiego schronWirtualna adopcja Łapcia. Psa ze słupskiego schroniska.

Wirtualna adopcja Łapcia. Psa ze słupskiego schroniska

- Nasi uczniowie byli w schronisku dla zwierząt nie raz. Przynoszą psom karmę, koce. Pewnego dnia zdecydowaliśmy wspólnie z nauczycielami, rodzicami i Stowarzyszeniem Edukacyjnym "Piątka", że chcemy podjąć się takiego wyzwania, jakim jest wirtualna adopcja psa - mówi Małgorzata Gutkowska, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej z SP nr 5 w Słupsku.

Dzieci, które przejrzały stronę internetową schroniska, wspólnie zdecydowały, że chcą pomóc właśnie Łapciowi.

W klasie, uczniowie SP nr 5 mają skarbonkę, do której mogą wrzucać pieniądze. Dzieci rezygnują z drobnych przyjemności, jakimi są słodycze, tylko po to, aby móc wrzucić pieniądze potrzebne na utrzymanie Łapcia.

- W tej chwili zbieramy nie tylko pieniądze, ale także karmę, koce czy zabawki. W maju do schroniska wybierze się ogromna delegacja z naszej szkoły i wszystkie prezenty wręczy Łapciowi - mówi Gutkowska.

O Łapciu dzieci wiedzą sporo. Na szkolnych ścianach widać portrety psiaka, jego plakat i informacje związane ze zbiórką produktów na jego rzecz. Niektóre dzieci już teraz planują przyjechać do schroniska z rodzicami, aby zobaczyć Łapcia i przynieść mu karmę lub koce.

Z takich gestów bardzo cieszą się pracownicy schroniska dla zwierząt "Podaj Łapę" w Słupsku.

- Szkoła sama się do nas zgłosiła. Do tej pory szkoły i przedszkola, które nas wspierają i pomagają, podejmowały się opieki na danym boksem. To jest pierwszy przypadek, że szkoła podejmuje się opiekowania konkretnym psem - mówi Anna Strąk, kierownik schroniska w Słupsku.

Okazuje się, że zwierzęta ze słupskiego schroniska mają już kilkunastu wirtualnych opiekunów, a w przypadku części z nich adopcja wirtualna zamienia się w prawdziwą adopcję.

Aby zostać wirtualnym opiekunem zwierzęcia, nie trzeba podpisywać żadnych dokumentów. Wystarczy wysłać do schroniska maila z informacją, że wyrażamy taką chęć. Następnie co miesiąc wpłacamy kwotę przynajmniej 30 złotych, potrzebnych na utrzymanie pupila lub przynosimy mu karmę, koce, itp. potrzebne rzeczy.

Zdarzają się jednak różne sytuacje. Niektórzy opiekunowie rezygnują z podjętej wcześniej decyzji na temat adopcji, jednak jak podkreśla Anna Strąk, nawet jednorazowa pomoc jest dla tych zwierząt na wagę złota.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza