Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jantar Ustka - Kaszubia Studzienice 4:1 (zdjęcia)

Mariusz Surowiec
Jantar Ustka - Kaszubia Studzienice (4:1)
Jantar Ustka - Kaszubia Studzienice (4:1) Mariusz Surowiec
Choć to już czwarta kolejka w rozgrywkach V Ligii grupy słupskiej to MKS Jantar Ustka do rywalizacji na ligowych boiskach przystąpił dopiero drugi raz. Wszystko za sprawą Korala II Dębnica i Pomorze II Potęgowo, które w trakcie zimowej przerwy wycofały się z rozgrywek.

Swojego rozgoryczenia zaistniałą sytuacją nie ukrywał trener usteckiego zespołu, Piotr Piszko - Wszyscy grają, my niestety musimy pauzować. Choć zagraliśmy dwa mecze sparingowe (ze Słupią Kwakowo 4:2 oraz Słupią Charnowo 4:1 przyp. Red) to jednak nie to samo co liga. Spotkania towarzyskie to zupełnie mobilizacja, inna adrenalina. Nie ukrywam, że bardzo brakowało nam starć o punkty i gry pod presją wyniku.

W pierwszym swoim meczu ligowym tej wiosny, Jantar gładko pokonał na wyjeździe zespół z Damnicy 3:0. Po rundzie jesiennej Ustczanie są zdecydowanym liderem w swojej grupie. Jesienią nie zaznali goryczy porażki remisując jedno spotkanie. Prezentując równą i co najważniejsze, wysoką formę, wyprzedzali drugi w tabeli zespół Czarnych Czarne o 6 oczek.

W podobnej sytuacji byli przed tygodniem piłkarze ze Studzienic, którzy pauzowali z kolei w 2 pierwszych meczach. Pierwszy mecz na wiosnę rozegrali dopiero w trzeciej kolejce pokonując na wyjeździe Diament Trzebielino 1:2.

Niedzielne spotkanie rozpoczęło zgodnie z oczekiwaniami. Od początku swoje warunki gry narzucili piłkarze z Ustki. Doskonale w środku pola spisywał się nowy nabytek Paweł Waleszczyk, który nie tylko nie mylił się w defensywie ale także rozgrywał piłkę co chwila posyłając w bój grających na boku pomocy Jaskólskiego czy Kopcińskiego. Z przewagi miejscowych jednak niewiele wynikało. Kaszubia grała uważnie w defensywie i albo strzały blokowali obrońcy albo piłka padała łupem bramkarza. Widać było, że w początkowej fazie gry przyjezdni nastawili się głownie na grę z kontry. Jedna z nich o mały włos nie zakończyła się sukcesem. Wyśmienicie w sytuacji sam na sam zachował się Marcin Rusakiewicz, który do końca wyczekał napastnika przyjezdnych.

Licznie zgromadzona publiczność bramki doczekała się po kwadransie gry. Po strzale Rafała Jaskólskiego piłkę odbitą przez bramkarza ciałem skierował Terefenko. Goście reklamowali zagranie ręką jednak bramka zdobyta została jak najbardziej prawidłowo.

Druga bramka padła łupem wspomnianego wcześniej Jaskólskiego. Chwilę przed przerwą po świetnej centrze Jarosława Cudziło swoją drugą bramkę strzelił Radosław Terefenko. Do przerwy Jantar prowadził z Kaszubią 3:0

Po wznowieniu gry jej obraz nie uległ zmianie. Dalej grę prowadzili miejscowi a goście ograniczali się jedynie do kontr. To na co liczyli goście w końcu im się powiodło. Na strzał z 18 metrów zdecydował się Michał Zieman i Rusakiewicz musiał wyciągać piłkę z siatki.

Po zmianie wyniku na 3:1 gra nieco się wyrównała. Ustczanie nie dominowali już tak bardzo, większość gry toczyła się w środkowej strefie boiska. W 70 minucie drogę do bramki gości znalazł rozgrywający naprawdę solidne zawody Paweł Waleszczyk ustalając wynik spotkania na 4:1. Ustczanie mecz kończyli w dziesiątkę. Trener Piszko wykorzystał wszystkie zmiany lecz na 10 minut przed końcem spotkania z powodu kontuzji boisko opuścił Grzegorz Rzadkiewicz.

Po meczu trener Kaszubii, Rober Andrzejewski powiedział - Wiedzieliśmy, że to nie będzie dla nas łatwe spotkanie. Przyjechaliśmy w końcu do lidera, który do tej pory nie przegrał meczu. Taktyka była prosta. Chcieliśmy grać uważnie z tyłu licząc na szczęście przy stałych fragmentach gry oraz szybkie kontry. Dziś niestety to Jantar był zespołem lepszym, bardziej dojrzałym. Moi podopieczni zagrali zbyt bojaźliwie. Pozostaje nam walczyć w kolejnych spotkaniach.

SKŁADY

MKS Jantar Ustka - Marcin Rusakiewicz (Wojciech Wilhelm 75 min), Jarosław Cudziło (Sebastian Boszke 75 min), Damian Łukasik, Dawid Jędrzejak (Michał Mytych 60 min) - Szymon Kozera, Rafał Jaskólski (Bartłomiej Oleszczuk 60 min), Gregorz Rzadkiewicz Paweł Waleszczyk, Daniel Piechowski, Damian Kopciński, Radosław Terefenko

Kaszubia Studzienice - Józef Pela, Tomasz Zaborowski, Sylwester Pieta, Michal Zieman ( Tomasz Pawelski 70 min), Marcin Stoltman, Miłosz Augustynowicz (jacek Dułak 62 min), Michal Borzyszkowski (Wojciech Werra 62 min), Kacper Kreft, Artur Rzepiński, Szymon Galeba, Marcin Przytula,

Żółta kartka
Szymon Kozera 90 min

BRAMKI

DLA JANTARA - Terefenko (17 min i 43), Jaskólski (32 min), Waleszczyk (70 min)
DLA KASZUBII - Michał Zieman (64 min)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza