Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma Obywatelska czekała 10 dni. Czemu tak długo?

Aleksander Radomski
Marcin Dadel, szef słupskiej Platformy Obywatelskiej.
Marcin Dadel, szef słupskiej Platformy Obywatelskiej. Krzysztof Głowinkowski
Półtora tygodnia słupska Platforma dochodziła do przekonania, że władze miasta złożyły jej korupcyjną propozycję. Dlaczego tak długo?

Wątpliwości co do istoty propozycji ratusza wobec działaczy PO nie ma mecenas Anna Bogucka-Skowrońska, radna Platformy. W piątek powiedziała nam:

- Moim zdaniem to typowa korupcja. Czyli wywieranie wpływu na działanie funkcjonariusza publicznego, jakimi są radni, poprzez obietnice konkretnych korzyści materialnych, ale i osobistych.

Zobacz także: Stanowiska w urzędzie za poparcie dla akwaparku (wideo)

Przypomnijmy, władze miasta w zamian za poparcie uchwały o wydaniu dodatkowych 17 milionów złotych z budżetu na akwapark zaoferowały słupskiej Platformie Obywatelskiej stanowiska w urzędzie.

Chodziło o pełnomocników ds. ringu i akwaparku, które działacze PO mogliby objąć bezkonkursowo. W grę wchodził też wakat wicedyrektora wydziału oświaty, kultury i sportu, na który właśnie trwa nabór, choć, jak zaznacza w rozmowie z nami po wydaniu się sprawy wiceprezydent słupska Andrzej Kaczmarczyk, w tym wypadku wskazywano jedynie na możliwości objęcia stanowiska, bo trwa na nie konkurs. Propozycja padła na zamkniętym spotkaniu w poniedziałek, 24 marca, ale o fakcie działacze PO poinformowali dopiero po dziesięciu dniach. W międzyczasie doszło do kilku ważnych dla miasta wydarzeń. Mowa tu nie tylko o sesji rady, na której po raz siódmy radni nie zgodzili się na dodatkowe
pieniądze na akwapark, ale i o serię oświadczeń tak po stronie PO, jak i prezydenta Macieja Kobylińskiego. Platforma postulowała, aby pieniądze z unijnej dotacji przeznaczyć na inne projekty, a prezydent ripostował, że park wodny nie został dokończony, a dotacja nie została jeszcze wykorzystana.

Dlaczego w tak gorącym okresie o propozycji stanowisk za poparcie PO poinformowała tak późno? Nie zrobiono tego na specjalnej konferencji, jak ma to zwyczajowo miejsce, ale niejako przypadkiem. Z taką informacją do mediów wyszedł Marcin Dadel, młody szef miejskich struktur PO, a nie poseł Zbigniew Konwiński.

- Trudno to uzasadnić - przyznaje w rozmowie z nami Beata Chrzanowska, przewodnicząca klubu rad-
nych PO w radzie miejskiej. - Propozycje analizowaliśmy od strony prawnej. Sprawdzaliśmy, czy miała
charakter korupcyjny - mówi poseł Zbigniew Konwiński. Niektórzy działacze nie ukrywają, że klub informację o propozycji z ratusza ogłosił za późno, że powinien był to zrobić od razu. Najlepiej
jeszcze przed marcową sesją. Inni wskazują, że zwłoka w podejmowaniu decyzji nie wynikała z prawnych dociekań, bo sondowano, kto mógłby objąć zaproponowane przez urząd stanowiska.

Kandydata na zastępcę dyrektora wydziału szukać miała radna Beata Chrzanowska. - Nie szukałam, ale rozpowszechniałam informację, że jest taki konkurs - precyzuje Chrzanowska. - Jak ja mogłam szukać, kiedy na obsadę tego stanowiska PO nie ma wpływu. Byłam zainteresowana, kto będzie
startował na wiceszefa wydziału, który mnie interesuje zawodowo, bo pracuję w oświacie.

- Przecież na samym spotkaniu z urzędnikami powiedziałem wyraźnie, że nie jesteśmy zainteresowani
wikłaniem się w takie sprawy - odcina się Zbigniew Konwiński. - W ten sam dzień poinformowałem o tym jeszcze kilkadziesiąt osób na zebraniu koła PO. Jednoznacznie ten wariant został wykluczony. Absolutnie nie było tak, że zastanawialiśmy się, czy te stanowiska przyjąć - zapewnia.

Jak się dowiedzieliśmy, CBA o sprawie propozycji prezydenta wobec działaczy Platformy, miało informację wcześniej niż publicznie ogłoszono. Zrobił to jeden z działaczy słupskiej PO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza