Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż gminna: Padłe zwierzę trzeba zutylizować

Daniel Klusek
Robert Krzos, komendant Straży Gminnej Gminy Ust­ka, zapewnia, że jego podwładni interweniowali w sprawie martwego zwierzaka.
Robert Krzos, komendant Straży Gminnej Gminy Ust­ka, zapewnia, że jego podwładni interweniowali w sprawie martwego zwierzaka. Zdjęcie poglądowe
Mieszkańcy Objazdy w gminie Ustka poinformowali nas, że na cmentarzu leży martwy pies. Sprawą zajęła się straż gminna.

- Od jakiegoś czasu na cmentarzu w Objeździe leży martwy pies. Nie jest zakopany, tylko przykryty suchymi liśćmi - poinformowała nas mieszkanka Objazdy. - Koło niego przechodzą dzieci. Dotykają go, kopią. Informowałam o sprawie straż gminną, ale bez rezultatu. Strażnicy odesłali mnie do wydziału ochrony środowiska w urzędzie gminy.

Kobieta twierdzi, że wie, kto jest właścicielem martwego, czarnego kundelka.

- Gdy strażnicy przyjechali, nawet nie porozmawiali z właścicielką psa, choć była ona w domu - twierdzi kobieta.

Robert Krzos, komendant Straży Gminnej Gminy Ust­ka, zapewnia, że jego podwładni interweniowali w sprawie martwego zwierzaka.

- Strażnicy, którzy pojechali na miejsce, najpierw dowiedzieli się, że tego psa już nie ma na cmentarzu, że zabrał go ktoś z gminy. Potem znowu dostali informację, że pies dalej tam leży, więc ponownie pojechali z interwencją - mówi Robert Krzos.

- W tej sprawie skontaktowaliśmy się też z pracownikiem do spraw ochrony środowiska z urzędu gminy, który przygotował zlecenie do firmy, która odbiera zwłoki psów.

Dodaje, że właścicielka zwierzaka dopiero kilka dni wcześniej dowiedziała się, iż jej pies, który uciekł z domu miesiąc wcześniej, nie żyje.

- Od nas natomiast dowiedziała się, że zwłoki zwierząt trzeba zutylizować. Zapowiedziała, że zawiezie je w tym celu do weterynarza - mówi komendant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza