Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konkurenci Ramiona muszą prowadzić "mocną" kampanię

Andrzej Gurba
Roman Ramion i Tomasz Borowski to na razie jedyni oficjalni kandydaci na burmistrza Miastka.
Roman Ramion i Tomasz Borowski to na razie jedyni oficjalni kandydaci na burmistrza Miastka. Andrzej Gurba
Roman Ramion i Tomasz Borowski to na razie jedyni oficjalni kandydaci na burmistrza Miastka. Rozpoczynamy cykl analiz związanych z jesiennymi wyborami samorządowymi.

Nasze przedwyborcze analizy będą dotyczyły wszystkich gmin powiatu bytowskiego i samego powiatu. Pierwsza ich część zakończy się wraz z wakacjami. Po wakacjach druga odsłona.

Zaczynamy od Miastka, bo jest już tu dwóch oficjalnych kandydatów na burmistrza Miastka. To Roman Ramion, obecny burmistrz oraz Tomasz Borowski - przewodniczący Rady Miejskiej w Miastku. Jest też kilku nieoficjalnych kandydatów, ale nimi na razie zajmować się nie będziemy, bo to tylko "giełda".

Ramion jest burmistrzem Miastka od 12 lat. Wszystkie wybory wygrywał w pierwszej turze. W 2002 roku burmistrzem został zdobywając 4001 głosów (58,35 procent). W 2006 roku głosowało na niego 3876 osób (58,02 procent). W 2010 roku Ramion zobył 4668 głosów (62,78 procent). W pierwszych wyborach Ramion miał 5 konkurentów: Zbigniewa Batko - 1696 głosów (24,45 procent), Mariusza Łuczyka - 542 głosy (7,79 procent), Stanisława Rutkowskiego - 349 głosów (5,01 procent) oraz Ryszarda Zabłockiego - 313 głosów (4,50 procent). W wyborach w 2006 roku konkurentami Ramiona byli: Tomasz Borowski - 1874 głosy (28,05 procent) i Mariusz Łuczyk - 931 głosów (13,94 procent). W 2010 roku Ramion rywalizowal z Pawłem Biernackim - 1827 głosów (24,57 procent) oraz z Mariuszem Łuczykiem - 940 głosów (12,64 procent).
Co z tej statystyki wynika? Wiele rzeczy. Po pierwsze większość mieszkańców miasta i gminy nie głosuje na partie polityczne, a na nazwiska. Po drugie, najgroźniejsi konkurenci Ramiona nie uzyskują więcej, niż 30 procent głosów, niezależnie od tego, kim są. Oczywiście każde wybory są inne i możliwe są "wahnięcia". Najlepszy wynik spośród wszystkich konkurentów Ramiona uzyskał Borowski. W 2006 roku, kiedy ubiegał się o stanowisko burmistrza, miał - naszym zdaniem - słabszą pozycję, niż teraz. Uważamy więc, że w tym roku będzie o wiele groźniejszym konkurentem dla Ramiona, niż teraz.

Dla obecnego burmistrza im mniej konkurentów, tym lepiej. Ramion od lat uzyskuje lepsze wyniki w wiejskich okręgach, niż w miejskich. Szczególnie było to widoczne w wyborach z 2010 roku (jako "ciekawostkę" podajmy, że w 2006 roku Borowski wygrał z Ramionem w Kamnicy). Na pewno więc kampania wyborcza Ramiona szczególnie będzie ukierunkowana na wieś, gdzie obecnemu burmistrzowi z wielu powodów najłatwiej zdobyć wyborców.

Jak już napisaliśmy wyżej Borowski będzie silnym konkurentem dla Ramiona (też na zasadzie negatywnego elektoratu obecnego burmistrza). I jeśli pojawią się jeszcze inni silni kandydaci, to zwycięstwo Ramiona nie jest przesądzone, jak sądzi część mieszkańców (sporo "namieszać" mógłby były burmistrz Jan Ponulak, ale raczej nie zdecyduje się na start w wyborach).

Ramion i Borowski różnią się jako lokalni politycy. Pierwszy kiedyś związany z SLD, później szukający kontaktów w PO, teraz ma własną grupę zaufanych ludzi. Borowski jest reprezentantem lokalnego komitetu Samorządność. Jest też związany z PSL. Ramion jako lokalny polityk stara się nie wchodzić w duże konflikty z lokalnymi środowiskami, a jeśli nawet to zrobi, to zaraz szuka wyjścia z sytuacji. Raczej nie kreuje się na "wszechwiedzącego" i "najmądrzejszego". Za to dużo obiecuje, zwykle mówiąc mieszkańcom, a więc wyborcom to, co chcą usłyszeć. Borowski - naszym zdaniem - choć w wielu sprawach ma rację, to źle te racje "sprzedaje", czasami z tego powodu zrażając do siebie ludzi.
Jeśli chodzi o prowadzenie kampanii wyborczej, to dla Ramiona najlepsza byłaby spokojna kampania, gdzie wszystko można "rozmiękczyć". Konkurenci Ramiona, w tym Borowski, powinni postawić na "mocniejszą" kampanię.

Jakie były ostatnie cztery lata dla Miastka, napisaliśmy w naszym cyklu "Mała Ojczyzna". To były słabe lata, praktycznie pod każdym względem. W największej mierze obarczają one burmistrza Ramiona.

Każdy kandydat na burmistrza Miastka powinien zadać sobie pytania: dlaczego ludzie mają na mnie zagłosować, jak mnie mieszkańcy postrzegają i czym różnię się od konkurentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza