Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne potrącenie rowerzysty na Hubalczyków (szczegóły)

Zbigniew Marecki
Sobota, ul. Hubalczyków. Według policji kierowca audi uderzył w rowerzystę w momencie, gdy ten przekraczał jezdnię na oznakowanym przejściu.
Sobota, ul. Hubalczyków. Według policji kierowca audi uderzył w rowerzystę w momencie, gdy ten przekraczał jezdnię na oznakowanym przejściu. PK
W sobotę (26 kwietnia) rano kierowca audi śmiertelnie potrącił Stanisława U., emerytowanego policjanta, który jechał rowerem ul. Hubalczyków w kierunku Bohaterów Westerplatte.

Do zdarzenia doszło na wysokości dawnej zatoczki autobusowej, w pobliżu szpitala. 75-letni rowerzysta właśnie przekraczał przejście dla pieszych, gdy swoim audi wjechał w niego 27-latek, na co dzień mieszkaniec powiatu słupskiego. Według policji rowerzysta nie naruszył przepisów prawa drogowego.

- Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie ratunkowe. Ratownicy zaczęli reanimację ofiary. Niestety, ich działania okazały się nieskuteczne. Rowerzysta zmarł na miejscu - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.

Przeczytaj również: Śmiertelne potrącenie rowerzysty na ul. Hubalczyków w Słupsku (zdjęcia, wideo)

Jak się dowiedzieliśmy, 27-latek był trzeźwy. Mimo to zarówno jemu, jak i rowerzyście pobrano krew. Zatrzymano także samochód audi. W najbliższych dniach biegli będą sprawdzać stan techniczny tego auta. Wyjaśnią również, dlaczego kierowca nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych.

- Na razie nie wiem, w jaki sposób tłumaczy się kierowca audi - dodaje Czerwiński.

W sobotę prawie do południa policja badała miejsce zdarzenia. Dlatego na ulicy Hubalczyków obowiązywał ruch wahadłowy. Leżący obok miejsca wypadku rower robił duże wrażenie na przejeżdżających. Niektórzy kierowcy próbowali się zatrzymać. Mieszkańcy okolicznych bloków przyglądali się pracy policji i komentowali, co się stało.

Zobacz zdjęcia z wypadku: Śmiertelne potrącenie na ul. Hubalczyków

- W dzisiejszych czasach nigdzie nie można się czuć bezpiecznym. Rowerzysta był spokojnym, starszym człowiekiem. Nikomu nie wadził, a kierowcy samochodów jeżdżą tu bardzo szybko - podzieliła się swoimi uwagami pani Helena, mieszkanka osiedla.

Według niej, niegdyś policja częściej kontrolowała na ul. Hubalczyków prędkość samochodów. Teraz robi to bardzo rzadko. W rezultacie - uważa nasza czytelniczka - kierowcy przyciskają gaz, a to może być niebezpieczne dla pieszych i rowerzystów.

Nasi rozmówcy zwracali też uwagę na inne zagrożenie w tym miejscu. Chodzi o to, że pacjenci, którzy przyjeżdżają do szpitala autobusem, wysiadają wprost na chodnik, a autobus staje na ulicy. Dopiero później wjeżdża na teren szpitalnego parkingu, na którym jest przystanek dla wsiadających.

- Moim zdaniem byłoby bezpieczniej, gdyby autobus wysadzał ostatnich pasażerów, zatrzymując się w zatoczce po stronie szpitala - mówi pan Adam, inny mieszkaniec osiedla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza