Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NFZ skontrolowało kolejki do lekarzy

(nik)
NFZ skontrolowało kolejki do lekarzy.
NFZ skontrolowało kolejki do lekarzy. Archiwum
NFZ sprawdzał, jak szpitale i przychodnie informują o długości kolejek. Potwierdziły się informacje, że kłopot z rejestracją do specjalistów mają ci, którzy zapisują się pierwszy raz.

Pomorskie szpitale, poradnie i przychodnie są zobowiązane do przesyłania do NFZ comiesięcznych raportów o kolejkach oczekujących. Na tej podstawie szacowane są dane o długości kolejek. Dodatkowo od grudnia ubiegłego roku, co miesiąc według stanu na 15 dzień każdego miesiąca, pomorski NFZ zbiera informacje o kolejkach oczekujących na świadczenia z z zakresu m.in. kardiologii, endokrynologii, neurologii, okulistyki i ortopedii.

Zobacz także: Pacjenci zapisują się do kilku kolejek. NFZ chce z tym skończyć

- W przesyłanych do nas informacjach podawane są daty pierwszych możliwych terminów zapisu do lekarzy specjalistów. Aby zweryfikować te informacje pomorski NFZ przeprowadził w pierwszych dniach maja wizytacje w 13 placówkach medycznych obejmujących 92 poradnie. Między innymi w 11 kardiologicznych, 10 neurologicznych, 8 dermatologicznych, 8 ginekologiczno-położniczych, 7 chirurgicznych i 6 okulistycznych - informuje Mariusz Szymański, rzecznik pomorskiego oddziału NFZ. - Zwracano uwagę na pracę rejestracji ze szczególnym uwzględnieniem terminów zapisów, sprawdzano listy oczekujących oraz wiarygodność podanych terminów wizyt u lekarzy.

Zobacz także: Infolinia kolejkowa NFZ. Pacjenci zdezorientowani

W trzech poradniach odnotowano bezpodstawne okresowe wstrzymanie zapisów. Do pozostałych zapisy odbywały się na bieżąco.

- Choć należy zauważyć, że już drugiego dnia po rozpoczęciu wizytacji NFZ organizacje związkowe przekazały zrzeszonym w nich świadczeniodawcom informacje o kontrolach NFZ, co mogło być nie bez wpływu na sprawniejsze działanie rejestracji - zauważa Mariusz Szymański. - W skontrolowanych placówkach pacjenci z adnotacją pilne na skierowaniu byli przyjmowani natychmiastowo po konsultacji z lekarzem lub zapisywani do kolejek na nieodległe terminy.

Jednak żadna z kontrolowanych placówka nie wyznaczała miejsc dla pacjentów po raz pierwszy zgłaszających się do lekarzy specjalistów.

Nie zweryfikowano więc podawanych do NFZ pierwszych możliwych terminów rejestracji, ponieważ zazwyczaj były to terminy zgłaszane po rezygnacji wcześniej już zapisanego pacjenta.

- Na podstawie oświadczeń rejestratorek oraz obserwacji kontrolerów NFZ można bez większego ryzyka stwierdzić, że podawane do NFZ daty były zbliżone do pierwszych wolnych terminów w grafiku przyjęć przychodni - uważa Szymański. - Można również stwierdzić, że podawany okres oczekiwania na świadczenie w wizytowanych placówkach był zbliżony do czasu rzeczywistego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza