Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpadł do przychodni, zwymyślał i pobił lekarkę

Monika Zacharzewska
Policję wezwał drugi lekarz.
Policję wezwał drugi lekarz. sxc.hu
Mężczyzna wparował do gabinetu lekarskiego przy ul. Szafranka. Był zły, bo lekarka na recepcie dla jego matki wypisała za mało opakowań leku.

Uderzył młodą doktor pięścią w nos. Policję wezwał drugi lekarz.

Mężczyzna w sile wieku pojawił się w przychodni POZ przy ul. Szafranka w Słupsku po raz pierwszy we wtorkowy poranek. Wtedy jeszcze lekarki, której szukał, nie było. Zaczynała dyżur po południu. Wtedy wrócił.

- Z naszych ustaleń wynika, że około 12.30, gdy lekarka weszła do gabinetu, około 40-letni mężczyzna wyszedł zza parawanu i uderzył ją pięścią w twarz - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.

Więcej przeczytasz w dzisiejszym "Głosie Pomorza".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza