Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MKS Jantar Ustka - Rowokół Smołdzino 4:0 (zdjęcia)

Mariusz Surowiec
MKS Jantar Ustka – Rowokół Smołdzino 4:0
MKS Jantar Ustka – Rowokół Smołdzino 4:0 Mariusz Surowiec
Sobotnie spotkanie lidera V ligi słupskiej grupy rozgrywkowej ze zdecydowanym outsiderem rozgrywek miało typowo piknikowy charakter. Oba zespoły znajdują się na przeciwnych biegunach tabeli.
MKS Jantar Ustka – Rowokół Smołdzino 4:0MKS Jantar Ustka – Rowokół Smołdzino 4:0

MKS Jantar Ustka - Rowokół Smołdzino

Jantar od 3 kolejek jest już pewny awansu i zwycięstwa w lidze. Rowokół natomiast skazany jest na degradację. Dość powiedzieć, że goście na spotkanie w Ustce pojawili się zdekompletowani wystawiając w pierwszym składzie 10 zawodników.

Zgodnie z przewidywaniami grę prowadzili Jantarowcy. Grali jednak niedokładnie i bardzo wolno większość akcji przeprowadzając środkiem boiska. Piłkarze ze Smołdzina ograniczali się jedynie do wybijania piłki z własnego pola karnego i przedłużania przerw w grze. Trudno znaleźć jakiekolwiek pozytywy w pierwszej połowie spotkania, zarówno w grze jednych jak i drugich. Faktem godnym odnotowania jest z pewnością debiut w seniorskiej piłce Macieja Kawalerowicza, który do tej pory rozgrywał mecze tylko w kadrach juniorskich Jantara. To właśnie Kawalerowicz otworzył wynik tego spotkania. W 8 minucie meczu debiutujący napastnik ustczan wyszedł do dogranej prostopadle piłki i płaskim strzałem nie dał szans bramkarzowi ze Smołdzina.

Grający ospale Jantarowcy na kolejną bramkę, dość licznej jak na usteckie warunki publiczności, kazali czekać do 36 minuty. Na strzał z dystansu zdecydował się Piechowski, piłka odbiła się od blokującego strzał Krzysztofa Rusinka i wpadła tuż przy słupku. Kamil Szmalc po raz kolejny musiał wyjąć piłę z siatki a sędzia uznał trafienie jako samobójcze. 3 minuty później kolejny raz na listę strzelców wpisał się Kawalerowicz. Rezultat 3:0 pomimo przygniatającej przewagi gospodarzy utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Jantar wciąż grał o jedno tempo za wolno. Grająca w osłabieniu drużyna ze Smołdzina koncentrowała się tylko na tym, aby uniknąć kompromitacji i z Ustki wyjechać z jak najmniejszą liczbą straconych bramek. Można powiedzieć, że sztuka ta po części im się udała. Grając mocno zagęszczoną defensywą podopieczni trenera Marcina Kamińskiego w drugiej połowie dała się ograć tylko raz. Swoje trafienie zaliczył w końcu aktywnie grający Piechowski.

Rezultat 4:0 pomimo wielu sytuacji oraz kilkunastu oddanych strzałów nie zmienił się do końca spotkania. Trener ustczan Piotr Piszko w drugiej odsłonie pozwolił sobie na poeksperymentowanie w składzie desygnując do gry kolejnych juniorów. W składzie pojawili się Boszke, Staszczuk oraz Jakub Mytych. Ich grę na tle tak słabego przeciwnika trudno jednak ocenić.

MKS Jantar Ustka - Rowokół Smołdzino 4:0
Bramki:
8 minuta - Maciej Kawalerowicz 1:0
36 minuta - Krzysztof Rusinek (sam.) 2:0
39 minuta - Maciej Kawalerowicz 3:0
49 minuta - Daniel Piechowski 4:0

Składy
MKS Jantar Ustka - Marcin Rusakiewicz, Jarosław Cudziło (Sebastian Boszke 60 min), Radosław Łukasik (Dawid Jędrzejak 60 min) , Adam Pietras, Bartłomiej Oleszczuk, Bartłomiej Granosik, Michał Mytych (Adrian Staszczuk min 62), Daniel Piechowski, Damian Waś, Rafał Jaskólski (Jakub Mytych 46), Maciej Kawalerowicz
Rezerwa
Adrian Staszczuk, Sebastian Boszke, Dawid Jędrzejak, Jakub Mytych, Wojciech Wójcik, Grzgorz Wróbel, Bartłomiej Zaborowski

Rowokół Smołdzino - Kamil Szmalc, Jarosław Hrywniak, Marcin Trukszyn, Marcin Kamiński, Krzysztof Rusinek, Paweł Orynycz, Karol Czechowski,Damian Słomski, Mariusz Wójtowicz, Jakub Lipski.

Żółtych kartek nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza