Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gryf Słupsk w niedzielę zagra z KS Chwaszczyno. Relacja live na GP24

(res)
Mariusz Węgliński, najskuteczniejszy obecnie zawodnik Gryfa, wraca do gry.
Mariusz Węgliński, najskuteczniejszy obecnie zawodnik Gryfa, wraca do gry. Krzysztof Piotrkowski
Gryf Słupsk w niedzielę zagra z KS Chwaszczyno. Jeśli gospodarze nie wygrają, pozbawią się nawet iluzorycznej szansy awansu do III ligi. Już teraz zapraszamy na gp24, gdzie będziecie mogli posłuchać radiowej relacji z tego spotkania.

Gryfici o awans walczyli przez całą rundę wiosenną. Niestety, w najważniejszej części sezonu, gdy rywale zaczęli tracić punkty, Gryf zamiast wbić pedał gazu na maksa do podłogi, sam zaczął przegrywać i co gorsze,
tracić najlepszych zawodników. KS Chwaszczyno (68 punktów) będące na drugim miejscu w tabeli ma więc dziewięć punktów przewagi nad słupszczanami (59) i komfortową sytuację. Między nimi jest jeszcze GOSRiT Luzino (64). Poza zasięgiem wszystkich jest lider GKS Przodkowo (72). Awansują dwa pierwsze zespoły.

Jak zwykle na finiszu rozgrywek ostatnim kolejkom towarzyszą niesprawdzone informacje. Jedna z nich mówi, że GKS Przodkowo po awansie do III ligi połączy się z KS Chwaszczyno. Trzeci w tabeli GOSRiT nie chce awan­sować, wobec tego przed Gryfem Słupsk otwo­rzy się szansa awansu do III ligi nawet z czwartego miej­sca w tabeli. - Pierwsze słyszę od pana o naszym połą­czeniu z KS Chwaszczyno - mówi "Głosowi" Henryk Jaskólski, prezes GKS Przodkowo. - Nie ma takiego tematu, nie było takich roz­mów - szybko ucina sprawę.

Na dzisiaj wiadomo, że przy ewentualnym awansie do III ligi KS Chwaszczyno i tak nie przejdzie weryfikacji boiska na grę w wyższej klasie. KS miałoby podać jako rezerwowy obiekt bois­ko w Żukowie, ale to ma weryfikację na B-klasę, więc i takie rozwiązanie nie wchodzi w grę. - Może będą grać w Gdańsku - śmieje się Jaskólski, który jest także członkiem komisji weryfikującej boiska w Pomorskim Związku Piłki Nożnej.

Chwaszczyno na pewno nie będzie mogło także korzystać w III lidze z obiektu w Przodkowie.
- Mamy swoich siedem zespołów i nie możemy ich upchać. Nasi seniorzy trenują w Gdańsku na obiektach Politechniki i na naszą płytę wchodzą tylko na mecze. Dlatego ten pomysł także nie ma racji bytu - dodaje prezes GKS Przodkowo.

Podobny problem jak w Chwaszczynie ma jeszcze GOSRiT Luzino. Ma dobrą płytę, ale pozostała infrastruktura nie jest na miarę III ligi. - I oni nie mają szansy na grę na tym obiekcie w III lidze. Chyba że zechcą grać w Wejherowie - dodaje Jaskól­ski. - Najłatwiej ma Gryf, bo ma wszystko. Życzymy słup­szczanom awansu do trzeciej ligi, bo to zawsze lepiej grać na dobrym obiekcie i przy kibicach.

Spotkanie Gryfa z KS Chwaszczyno rozpocznie się o godz. 11 na stadionie przy ulicy Zielonej. - U nas zabraknie Kamila Oblizajka. Wracają do składu Bartłomiej Stępień i Mariusz Węgliński. Jesienią przegraliśmy w Chwaszczynie nieznacznie 2:3. Teraz chcemy się im zrewanżować i wygrać nawet 1:0 - mówi Grzegorz Bednarczyk, szkoleniowiec Gryfa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza