Nieprzejezdne główne ulice, w wielu miejscach brakowało prądu. Najbardziej dramatyczna sytuacja, pomimo wymienionego kilka dni temu kolektora burzowego w dalszym ciągu miała miejsce na skrzyżowaniu ulic Chopina i Beniowskiego.
Ustka od dwóch dni skąpana była w słońcu, temperatura w cieniu przekraczał 30 stopni Celsjusza, było parno i bardzo duszno. Burza a właściwie oberwanie chmury przyszło wieczorem, około godziny 22:00. Ogromne ilość deszczu, które w przeciągu godziny spadły na miasto spowodowały podtopienia w bardzo wielu częściach miasta.
Zobacz także: Uwaga: burze nad Pomorzem. Dwie osoby rażone piorunem
Woda stała na ulicy Darłowskiej i Polnej - tu miejscami było kilkadziesiąt centymetrów wody. Zalana została również ulica Marynarki Polskiej. Ogromne problemy z przejechaniem napotkać można było na wysokości kina Delfin ale również na skrzyżowaniu z ulicą Kosynierów.
Ta ulica zresztą również znalazła się pod wodą. Tradycyjnie już, najgorzej było w rejonie Beniowskiego - Sprzymierzeńców i Chopina. Tu załogi 3 wozów strażackich walczyły aby jak najszybciej wypompować wodę, która zaczynała wdzierać się do mieszkań. Niestety do kilku domów woda i tak się wdarłą zalewając mieszkania. Ucierpiało kilka zaparkowanych aut, które zostały zalane wodą. Na nic zdała się wymiana kolektora burzowego, który według mieszkańców tej części miasta z odprowadzaniem tak ogromnej ilości deszczówki radził sobie przez kwadrans.
AKTUALIZACJA
30 razy interweniowali minionej nocy strażacy. Wypompowywali wodę z ulic i piwnic, ściągali z dróg połamane drzewa.
- Rzeczywiście ulewa była nagła, więc zaangażowane były wszystkie jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej w regionie - mówi Arkadiusz Woronin ze słupskiej straży pożarnej.
Najwięcej interwencji strażacy mieli w Ustce, gdzie woda zalała m.in. rejon ulic Beniowskiego - Sprzymierzeńców i Chopina, oraz w okolicach Sycewic. W samym Słupsku było spokojnie. - Dwa razy interweniowaliśmy też w związku z drzewami powalonymi na drogę - mówi Arkadiusz Woronin. - Po godz. 22 w Reblinku i po czwartej rano w Kępicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?