Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lęborku łatają dziury...piaskiem

Sylwia Lis
Dziura na ul. Targowej. Zamiast asfaltu – piasek.
Dziura na ul. Targowej. Zamiast asfaltu – piasek. Sylwia Lis
- W Lęborku wprowadzono nową metodę łatania dziur: zamiast asfaltem - piaskiem - alarmuje nasz czytelnik. - Jak u Barei. Ustaliliśmy winnych.

Z redakcją skontaktował się kierowca, który zwrócił uwagę na sposób łatania dziur w jezdni. Pan Mariusz nie krył zbulwersowania. - Wcale nie jest mi do śmiechu - mówi czytelnik.

- Choć to, co dzieje się w Lęborku, przypomina sceny z kultowych filmów Barei. Jechałem ostatnio ulicą Targową. Szlag mnie trafił, bo gdy wjeżdżałem w nią z alei Niepodległości, wpadłem w olbrzymią wyrwę, aż potrząsnęło całym samochodem. Zatrzymałem się, bo myślałem, że uszkodziłem koło. Okazało się, że wjechałem w dziurę, która załatana była piaskiem. Czegoś takiego nigdzie nie widziałem. Jakiś nowy sposób radzenia sobie z problemami drogowymi. Ciekawe, co powiedzą drogowcy, gdy ktoś faktycznie uszkodzi sobie auto, co wtedy zrobią, kto zapłaci za remont i kto za to odpowie - zastanawia się mężczyzna.

Ulica Targowa to droga gminna. Jej utrzymaniem zajmuje się Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej w Lęborku.

- Kierowca trochę przesadza - mówi Adam Smoliń­ski z MZGK w Lęborku.
- Pew­nie mu chodzi o róg alei Niepodległości i Targowej. Owszem, prowadzone były tam prace. Wykonywało je Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji i związane były z regulacją spustów. Ta firma sama nie kładzie asfaltu, więc na chwilę dziurę zabezpieczono piaskiem.

Urzędnik wyjaśnia, że firma i miasto mają podpisaną umowę z przedsiębiorstwem Poldróg, które wykonuje dla miasta tego typu prace. - Z tego co wiem, firma ma to zrobić lada dzień - wyjaśnia Adam Smoliński.

I tu mamy kolejną odsłonę filmu, bo Piotr Boniaszczuk, szef wodociągów, twierdzi, że dziura zasypana piaskiem to nie ich robota. - Nie wiem, czemu tak powiedziano. My zawsze tak prace korelujemy, aby natychmiast takie rzeczy usuwać - mówi.

Dalej szukamy winnego. W końcu Dariusz Raczkowski z MZGiK stwierdził, że faktycznie to oni wykonywali tu prace. - Asfalt się zapadał, trzeba było usunąć usterkę - twierdzi. - Wyrwa została zabezpieczona, może ostatnie deszcze wypłukały tłuczeń, natychmiast wyślę tam pracowników. Później dziura będzie zaasfaltowana. Tym zajmie się Poldróg.

Poldróg teraz na terenie miasta będzie wykonywał więcej prac. - Remont szykuje się na parkingu naprzeciwko Kupca. Oczywiście będzie polegał na łataniu dziur. - W tym miejscu są olbrzymie wyrwy - mówi nasz czytelnik. - W Lęborku i tak jest spory problem z parkowaniem, przez te dziury miejsc jest jeszcze mniej, bo tam kierowcy nie chcą stawiać auta, a jak już zaparkują, to gdy deszcz pada, robią się olbrzymie kałuże i trudno wyjść, nie mocząc stóp. Tyle razy dzwoniłem do ratusza w tej sprawie, ale żadnej reakcji nie było. Mam nadzieję, że te dziury drogowcy załatają porządnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza