Lęborski market Netto wprowadził strefę płatnego parkowania. Według obowią-zującego cennika pierwsza godzina dla klientów sklepu jest gratis, ale trzeba okazać paragon z zakupów w markecie. Natomiast za każdą kolejną godzinę trzeba zapłacić aż trzy złote.
Szkopuł w tym, że o wprowadzonej opłacie nikt wcześniej nie informował, tylko niemal z dnia na dzień pojawiły się tablice informujące o płatnym parkingu, a przed sklepem spacerowały panie pobierające opłatę od klientów. Lęborczanie byli zaskoczeni.
- Nie wiem, o co chodzi - mówi zdezorientowany pan Kazimierz. - Nikt nic nie mówił o płatnym parkingu, a teraz market chce dodatkowo zarabiać na robiących zakupy? Myślę, że to niedobra decyzja, ja będę teraz kupował gdzie indziej.
- Wpadłam w osłupienie, gdy podeszła do mnie młoda dziewczyna żądająca okazania paragonu - mówi pani Zofia.
- Nie wiedziałam, o co chodzi. Ludzie zarabiają najniższe krajowe, robią zakupy w najtańszych sklepach, a tu jeszcze każą płacić za parking. To jakaś paranoja. Niezadowoleni są też uczniowie pobliskiej szkoły. - Tu jest bardzo dużo miejsca - mówi uczeń mechanika.
- Zawsze zostawiałem tutaj samochód, owszem, nawet na kilka godzin, ale przecież wszystkie auta tu się mieszczą. Gdzie teraz zaparkuję? W pierwszym dniu nie obyło się bez interwencji policji.
- Lęborczanie po prostu byli zdziwieni, ktoś zadzwonił po patrol, bo myślał, że panie, które pobierają opłatę, chcą wyłudzić pieniądze - mówi Magdalena Zielke z lęborskiej policji. - Funkcjonariusze pojechali na miejsce. Wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Jednak nie ma w tym nic dziwnego, że ludzie, którzy nic nie wiedzieli o opłatach, chcieli wyjaśnić sprawę. Przedstawiciele Netto tłumaczą, że zmuszeni byli wprowadzić płatny parking.
- Wprowadziliśmy strefę płatnego parkowania, bo na parkingu notorycznie parkowały osoby niebędące naszymi klientami - wyjaśnia Mariola Skolimowska z biura prasowego Netto. - Przyczyny tego stanu rzeczy są oczywiste: parking zlokalizowany jest w samym centrum miasta. Sąsiadujemy z targowiskiem miejskim, szpitalem, szkołą, centrum handlowym Promenada (około 20 punktów usługowo-handlowych).
Niedaleko buduje się pasaż handlowy (otwarcie jest planowane jesienią). Przy szpitalu są strefy płatnego parkowania, bezpłatnych miejsc jest bardzo mało - tylko wzdłuż ulic i na naszym parkingu. W godzinach 9-17 obserwujemy tam absolutny brak wolnych miejsc - niezależnie od pory roku i dnia, z wyjątkiem niedziel. To wszystko powoduje, że nasi klienci nie mają gdzie zostawić samochodu podczas zakupów.
Taka sytuacja jest dla nich oczywiście bardzo uciążliwa. Nikt nie lubi krążyć po mieście z torbami pełnymi zakupów w poszukiwaniu swojego samochodu. Parkingi przy sklepach budujemy z myślą o naszych klientach i dla nich są one przeznaczone. W sytuacji, gdy brakuje na nich miejsc, w trosce o komfort klientów musimy wprowadzić ograniczenia. Stąd nasza decyzja o płatnym parkingu. Jeszcze dodam, że nie my na tym zarabiamy, lecz wynajęta firma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?