Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fakty i mity o elektrowniach wiatrowych w Polsce (rozmowa)

Krzysztof Piotrkowski
Elektrownie wiatrowe koło Słupska.
Elektrownie wiatrowe koło Słupska. Krzysztof Piotrkowski
Rozmowa z prof. dr hab. Andrzejem Chocholskim, kierownikiem zakładu gospodarki energetycznej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie na temat elektrowni wykorzystujących odnawialne źródła energii.

- Przeciwnicy elektrowni wiatrowych uważają, że są one szkodliwe dla zdrowia w związku z usytuowaniem tych instalacji w pobliżu stref mieszkaniowych. Czy rzeczywiście infradźwięki wywołane przez skrzydła wiatraków są szkodliwe?

- Infradźwięki źle wpływają na zdrowie. Ich wpływ na organizm jednak zależy od poziomu tych infradźwięków, wytwarzanego hałasu i odległości od źródła emisji (w tym przypadku wiatraka). Dla nowych konstrukcji wiatraków nie ma obawy o nadmierną emisję infradźwięków, bowiem dzisiaj producent przed sprzedażą musi przeprowadzić badania testowe danej serii czy nawet konkretnego egzemplarza siłowni wiatrowej. Zatem na pewno muszą one spełniać wymagania odnośnie hałasu. Inaczej takie urządzenie nie dostanie certyfikatu dopuszczającego do użytkowania.

- W Słupsku budowane są dwie elektrownie wiatrowe o mocy 2 MW w odległości około 800-900 metrów od najbliższych bloków mieszkaniowych. Czy taka odległość jest wystarczająca?

- Podana przez pana odległość zabudowań od najbliższej siłowni 800-900 m w linii prostej jest dostateczną odległością na wytłumienie hałasu. Mówi się o minimalnej odległości 500 m jako wystarczającej. Problemem mogą być siłownie z tak zwanego repoweringu, czyli stare, użytkowane na przykład przez niemiecką firmę przez kilkanaście lat i po liftingu odsprzedane polskiej spółce do dalszej eksploatacji (po zdecydowanie mniejszej cenie niż nowa siłownia tej samej mocy). Są z nimi takie same problemy, jak ze starymi samochodami sprowadzanymi z Zachodu. Głowy nikt za to nie da, a jednak połowa Polaków takimi jeździ. Na szczęście chyba już nie ma takich zakupów używanych wiatraków, bowiem na polskim rynku jest wiele spółek z obcym kapitałem inwestujących w nowe i nowoczesne rozwiązania. Poziom hałasu o znacznie większej mocy, niż siłownie wiatrowe, emituje sporo urządzeń, na przykład sprzęt AGD (miksery, malaksery, młynki do kawy itd), elektronarzędzia (np. wiertarka), które użytkujemy w domu powszechnie i nie zastanawiamy się czy sąsiadowi za ścianą to nie przeszkadza i czy nie powinien nas skarżyć za swoje aktualne złe samopoczucie.

- Jak wypadają elektrownie wiatrowe na tle innych instalacji wykorzystujących odnawialne źródła energii? Między innymi mam na myśli koszt pozyskiwania takiej energii oraz to, czy w Polsce jest jakaś przyszłość dla wykorzystywania innych źródeł energii?

- Przyszłość energetyki odnawialnej w Polsce należy kojarzyć przede wszystkim z energetyką wiatrową. Po pierwsze dlatego, że z jednostki objętości otrzymujemy największą moc. Po drugie, postęp technologiczno-konstrukcyjny. Dziesięć lat temu panował pogląd, że w Polsce dopiero od średniorocznej prędkości wiatru 7,5 m/s wzwyż, ekonomicznie uzasadniona była instalacja siłowni wiatrowej w danym rejonie. Dziś jest to już 4,5 m/s. Po trzecie, firmy produkujące siłownie konkurując między sobą i wiedząc o fobiach społeczeństwa, systematycznie poprawiają wszystko co poprawić się da i co należy poprawić. Koszty inwestycyjne elektrowni wiatrowej są wysokie. Jeśli przeliczymy je na jednostkę jej mocy wynoszą one 6-7 mln zł/MW mocy. Przy budowie farmy wiatrowej (kilka do kilkunastu elektrowni) koszty oczywiście obniżają się. Koszty eksploatacyjne są małe, bowiem - jak to mówią - wiatr mamy za darmo (jak wieje). Zwykle elektrownia wiatrowa eksploatowana jest przez 20-30 proc. godzin w roku, jak pojawia się wiatr. Generalnie ceny na wszystkie urządzenia energetyki odnawialnej powoli, ale spadają. Wzrasta ich jakość i czas użytkowania. Energetyka wiatrowa jest kołem ratunkowym dla energetyki lokalnej, zwłaszcza w rejonach ubogich w energetykę tradycyjną, gdzie dobrze i solidnie wieje (na przykład w Słupsku - znakomity przykład). Jest prawdą, że nie zawsze wieje (ale w Słupsku dwa razy częściej niż w Warszawie, bo raz od morza, a raz do morza), więc energii elektrycznej nie produkujemy, albo wieje za silnie i też ze względów bezpieczeństwa wiatrak należy zatrzymać.

- A inne źródła energii odnawialnej poza siłowniami wiatrowymi?

- Jeżeli chodzi o inne źródła pozyskiwania energii to rynek pomp ciepła jest silny. Mamy funkcjonujące geotermie głębokie: Pyrzyce, Mszczonów, Biały Dunajec, ale i siłownie mniejszej mocy pracujące na potrzeby własne firm, na przykład Uniejów. Słoneczne instalacje grzewcze już się upowszechniły, a rynek usług instalatorskich jest duży. Podejmowane są próby upowszechnienia fotovoltaiki (programy NFOŚiGW), ale jest ona wciąż kosztowna na naszą kieszeń, a pozyskiwana moc transformacji energii słonecznej w elektryczną z jednostki objętości wciąż mała. Jednak badania i eksperymenty wskazują, że wszystko da się zrobić.

- Jak wyglądają regulacje prawne związane z wiatrakami? Wiem, że w Polsce nie jest wyjaśniona sprawa odległości od budynków mieszkalnych. Czy powinna być ona regulowana prawnie?

- Przed wydaniem zgody na budowę władze lokalne żądają od inwestora dostarczenia oceny wpływu na środowisko danej inwestycji. Urzędów, które biorą w tym udział jest tak wiele, że nie ma obaw wydano je bez przeprowadzenia stosownych analiz w tym także hałasu. O ile wiem, nie ma
oficjalnych przepisów dotyczących minimalnej odległości farmy wiatrowej od
zabudowań, a są one, jak powiedziałem, przyjmowane z doświadczenia, to jest minimum 500 m od zabudowań.

Rozmawiał Bartłomiej Badziak

Liczba elektrowni wiatrowych funkcjonujących w miastach i gminach powiatu słupskiego

Miasto Słupsk 1
Miasto Ustka 0
Miasto Kępice 0
Gmina Słupsk 6
Gmina Ustka 0
Gmina Kępice 0
Gmina Smołdzino 0
Gmina Główczyce 0
Gmina Damnica 0
Gmina Potęgowo 6
Gmina Kobylnica 42
Gmina Dębnica Kaszubska 0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza