Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pszczelarz pogryziony przez pszczoły. Mężczyzna zmarł

Filip Pietruszewski [email protected]
Mieszkaniec Damnicy, właściciel pasieki, zmarł od ukąszeń pszczół. 71-letni mężczyzna podczas pracy w pasiece nie miał na sobie odzieży ochronnej.
Mieszkaniec Damnicy, właściciel pasieki, zmarł od ukąszeń pszczół. 71-letni mężczyzna podczas pracy w pasiece nie miał na sobie odzieży ochronnej. sxc.hu
Mieszkaniec Damnicy, właściciel pasieki, zmarł od ukąszeń pszczół. 71-letni mężczyzna podczas pracy w pasiece nie miał na sobie odzieży ochronnej.

Do tragedii doszło 6 lipca w Damnicy. 71-latek próbował przenieść rój pszczół z altanki w ogródkach działkowych do swojej pasieki. Podczas tej pracy pszczoły go ukąsiły.

- Przyczyną śmierci mieszkańca Damnicy był wstrząs anafilaktyczny, którego doznał po ukąszeniu go przez pszczoły - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.

Mieszkaniec Damnicy pszczelarstwem zajmował się od 20 lat. Nie był uczulony na jad. Sąsiedzi twierdzą, że do pracy przy pasiece nigdy nie ubierał odzieży ochronnej.

- Teraz pszczoły są niespokojne i złe, bo pogoda im nie odpowiada. Jest zbyt wilgotno, kwitnie zbyt mało kwiatów. Łatwo je rozdrażnić - tłumaczy Krzysztof Startek, pszczelarz z Reblina.

- W pszczelarstwie najważniejsze są kapelusz ochronny i odpowiednie ubranie. Czasami ubieram nawet dwie pary spodni. Mnie cztery lata temu ugryzło 20, może 30 moich pszczół. Znalazłem rój na drzewie, chciałem go przenieść do ula, ale gałąź się złamała. A ja nie miałem kapelusza, tylko zwykłą czapkę z daszkiem - wspomina Startek.

Skąd pszczoły zmarłego wzięły się w altance? - Z pszczołami jest jak z ludźmi. Kiedy dorastają, to uciekają z ula i zakładają swoje rodziny. Albo wyrzucają starą matkę, a z nią odlatuje około połowa pszczół. To dzieje się 2-3 razy w roku - tłumaczy pszczelarz z Reblina.

Pszczoły, które opuściły ul, nie budują gniazd, jak osy, tylko szukają dla siebie odpowiedniego miejsca: dziupli w drzewie albo jakiejś przestrzeni między deskami.

- Pszczoły ze starą matką mogą odlecieć nawet trzy kilometry od ula i w zależności od tego, czy zima jest mroźna, czy nie, przeżyć poza pasieką nawet 2-3 lata. Tylko niech pan nie pisze, że pszczoły są złe, bo mogą zabić człowieka. Samochody też mogą, a przecież wszyscy je mają - kończy Krzysztof Startek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza