Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej strażników miejskich będzie pilnować porządku w Łebie (sonda)

(zida)
Bezpieczeństwa w Łebie pilnują strażnicy miejscy i straż graniczna.
Bezpieczeństwa w Łebie pilnują strażnicy miejscy i straż graniczna. Sylwia Lis
Było trudno, ale się udało. W wakacje w Łebie jest więcej strażników miejskich. Z redakcją skontaktowała się nasza czytelniczka, którą oburzyła informacja, że w Łebie ma być mniej strażników miejskich. - Nie rozumiem tego posunięcia - mówi pani Maria (nazwisko do wiadomości redakcji).

- Przecież w wakacje wypoczywa u nas kilka tysięcy turystów, dochodzi do wielu kradzieży. Kto zadba o bezpieczeństwo? Nie chcę, żeby moje miasto zamieniło się w jakąś melinę. Strażnicy miejscy wielokrotnie interweniowali w sprawie bezdomnych, którzy naciągali turystów. Informacja o zmniejszeniu stanu straży miejskiej pojawiła się na stronie urzędu miejskiego. To beznadziejny pomysł.

Faktycznie, radni złożyli wniosek o zmniejszenie składu osobowego straży miejskiej, ale tylko poza sezonem wakacyjnym, jednocześnie złożyli podobny w sprawie zwiększenia liczby strażników latem. Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby, przychylił się do propozycji. Dodajmy, że w ciągu roku w Łebie porządku pilnuje czterech strażników wraz z komendantem, którzy w sezonie wspierają pracę policjantów.

- Radni chcą, żeby po sezonie zostawić tylko dwóch - mówi Strzechmiński. - Nie jest to dobry pomysł.

Ogłoszenie o naborze nowych strażników "wisiało na stronie urzędu" dość długo. W końcu udało się znaleźć dodatkowych czterech. Do pracy w Łebie nie zgłosił się nikt z Łeby, a nawet z całego powiatu lęborskiego. To młodzi mieszkańcy Łodzi, Rybnika i Słupska. Oprócz zwykłych patroli strażnicy pełnią służbę razem z policją, czy strażą graniczną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza