Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uważaj! Seria włamań do mieszkań w Słupsku (wideo)

Zbigniew Marecki
Krzysztof Wiórko, ekspert od zamków w firmie Klucz Serwis radzi, by zaopatrzyć się w odpowiednie blokady. Bo działający w mieście włamywacze wyłamują wystające z drzwi zamki.
Krzysztof Wiórko, ekspert od zamków w firmie Klucz Serwis radzi, by zaopatrzyć się w odpowiednie blokady. Bo działający w mieście włamywacze wyłamują wystające z drzwi zamki. Łukasz Capar
Upał i szczyt sezonu urlopowego sprzyjają włamywaczom. W mieście i okolicach trwa seria włamań do domów i mieszkań.

Właśnie przekonała się o tym mieszkanka 10-piętrowego budynku przy ul. Romera w Słupsku. Rano wyszła z mieszkania na 8 piętrze do pracy. Gdy wróciła, zastała wyłamaną wkładkę zamkową.

- Złodziej albo złodzieje przeszukali wszystkie szafy i szuflady. Zabrali pieniądze, złotą biżuterię, a nawet kosmetyki z łazienki, choć wcale nie były drogie - opowiada nam poszkodowana.

Zaraz wezwała policję. Swoje straty oszacowała na 7 tysięcy zł. Funkcjonariusze spisali raport, pobrali odciski palców i przepytali sąsiadów. Niestety, nikt nic nie widział ani nie słyszał.

- Teraz już wiem, że popełniłam kilka błędów. Nie zdawałam sobie sprawy, że kupiłam niewłaściwą wkładkę zamkową, bo zbyt mocno wystawała. Dlatego łatwo można ją było zniszczyć. Niepotrzebnie także trzymałam pieniądze w szufladzie zamiast w banku. Na dodatek nie ubezpieczyłam mieszkania - mówi z żalem ofiara włamania (nazwisko do wiadomości redakcji).

Uważa też, że złodzieje prawdopodobnie obserwowali, kiedy wychodzi i wraca do mieszkania.

- Gdyby nie wiedzieli, że mieszkam sama, to może by go tak dokładnie nie przeszukali - przypuszcza. Poza tym teraz dowiedziała się od znajomych, że kilka tygodni wcześniej w tym samym pionie okradziono inne mieszkanie. Znajomi słyszeli także o innych włamaniach w mieście. I rzeczywiście w ostatnich tygodniach odnotowano zwiększoną aktywność złodziei. Między 13 a 19 lipca ktoś włamał się do mieszkania przy ulicy Sołdka. Właściciele odkryli, że zniszczono wkładkę zamkową i ukradziono im biżuterię o wartości tysiąca złotych, gdy wrócili z wakacji. 18 lipca włamano się do mieszkania przy ulicy Kotarbińskiego. Stało się to wtedy, gdy właścicielka akurat przygotowywała się do wyprowadzki. Straty nie są znane.

Podczas tych wakacji było też wiele innych włamań. Np. złodziej wszedł przez uchylone okno łazienkowe do domu przy ulicy gen. Zajączka w Słupsku. Przeszukiwał je między godz. 17 a 2 w nocy. Właściciele swoje straty oszacowali na kilka tysięcy złotych. Z kolei na początku lipca złodziej spenetrował mieszkanie przy ulicy Nowowiejskiej. Wszedł do niego przez drzwi balkonowe.

Prawdopodobnie między godz. 10.30 a 12.30. Straty oszacowano na 20 tys. zł. Natomiast 10 lipca ktoś wyłamał stary zamek w mieszkaniu przy ulicy Królowej Jadwigi. Stało się to w godz. 10-15.

Poszkodowana słupszczanka oszacowała szkody na kilkaset złotych.

Włamania zdarzają się także w mniejszych miejscowościach. W Gardnie w połowie czerwca złodziej wszedł do mieszkania przez okno, gdy właścicielka spała. Ukradł 200 złotych, ale obudził poszkodowaną. Doszło do szarpaniny.

10 lipca złodzieje włamali się do piwnicy w bloku w Siemianicach. Wynieśli z niej narzędzia o wartości ok. 15 tysięcy złotych.

Na złodziei trzeba także uważać w domkach letniskowych. W nocy z 21 na 22 lipca przekonał się o tym użytkownik jednego z nich w Rowach.

Jak widać, trwa seria włamań, ale policja widzi to inaczej.

- Nie. Tak nie możemy mówić. Rzeczywiście latem wzrasta liczba włamań, ale tak się dzieje co roku - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. Według niego w przypadku około 30 procent tego typu zdarzeń udaje się wykryć ich sprawców.

- Gdybyśmy bardziej dbali o bezpieczeństwo, to części włamań i strat można by uniknąć - dodaje Czerwiński.

Natomiast Krzysztof Wiórko, ekspert od zamków w firmie Klucz Serwis w Słupsku, mówi, żeby uważać na mieszkanie i zaopatrzyć się w odpowiednie zamki.

- Nie możemy też popełniać najprostszych błędów. Gdy kupimy wkład zamkowy mocno wystający ponad szyld, to łatwo go zniszczyć - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza