Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy z odbiorem śmieci w Słupsku. PGK przeprasza

Daniel Klusek
Pracownicy PGK odebrali śmieci, które zostawili mieszkańcy ul. Ogrodowej. Przy kamienicy pojawiły się pojemniki na odpadki.
Pracownicy PGK odebrali śmieci, które zostawili mieszkańcy ul. Ogrodowej. Przy kamienicy pojawiły się pojemniki na odpadki. Krzysztof Piotrkowski
Mieszkańcy z kilku części Słupska informują nas o problemach z odbiorem śmieci. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej tłumaczy się i przeprasza.

Mieszkańcy ulicy Ogrodowej 2 przez kilka dni nie mieli gdzie wyrzucać śmieci.

- Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej zabrało pojemniki, które znajdowały się na placu naprze­- ciwko szkoły. Przez kilka dni ich nie było - mówi pan Waldemar, czytelnik z ul. Ogrodowej. - Mieszkańcy zostawiali więc worki z odpad- kami na tym placu, bezpośrednio przy ogrodzeniu pobliskiej hurtowni. W ciągu zaledwie kilku dni uzbierała się tam góra śmieci. Niestety, wciąż nie mamy pojemni­ków.

O sprawie poinformowaliśmy Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej.

- Nasze pojemniki stały na prywatnej działce. Jej właściciel zażądał, aby one stamtąd zostały zabrane. Zrobiliśmy to, a jednocześnie poinformowaliśmy o sprawie administratora budynku, którego mieszkańcy tam wyrzucali swoje śmieci - mówi Mate­usz Bilski, rzecznik prasowy PGK. - Administrator wyznaczył nam nowe miejsce i w poniedziałek przed południem postawiliśmy tam pojemniki na odpadki. Posprzątaliśmy też śmieci, które w ciągu ostatnich dni mieszkańcy zostawili na prywat­nym placu.

Z kolei pan Eugeniusz z ul. Królowej Jadwigi skarży się, że duży kontener na śmieci został zamieniony na osiem małych pojemników.

- Nikt z PGK nie zapytał nas o zdanie. Małe pojemniki są już przepełnione i po okolicy latają śmieci - mówi pan Eugeniusz z ul. Królowej Jadwigi. - Powinno ich być więcej lub wywózki powinny być częstsze.

- Śmieci z tego miejsca powinny zostać odebrane w sobotę, ale w wyniku pomyłki kierowca naszego wozu tam nie pojechał. Przepraszamy za tę sytuację - mówi Mateusz Bilski. - Ta lokalizacja została już wpisana do sobotniego grafiku i teraz śmie­ci z tego miejsca będą odbierane cztery razy w tygodniu.

Dodaje, że PGK w całym mieście wymienia duże, metalowe kontenery na mniej­sze, plastikowe pojemniki o pojemności 1100 litrów.

- Pojemniki są bardziej estetyczne od kontenerów. Łatwiej i taniej jest je opróżnić i dlatego możemy odbierać śmieci częściej niż dotychczas - mówi rzecznik pasowy PGK. - Wymieniliśmy już ponad sto kontenerów i ta akcja wciąż trwa.
Niestety, nie wszędzie się to udaje, o czym przekonali się właśnie mieszkańcy ul. Morcinka 2.

- Obok naszego budynku stoi sześć małych pojemników, które w ciągu dwóch dni są zapełniane śmieciami. Obok także leżą stare meble i ścięta zieleń. Efekt jest taki, że bardzo szybko czuć smród, a mieszkańcy nasze­go bloku sami sprzątają śmie­ci, które znajdują się wokół pojemników - opowiada pani Stanisława z blo­ku przy ul. Morcinka 2.

- Tam na próbę postawiliśmy pojemniki. Okazało się jednak, że samochód do ich odbioru ma tam duże problemy z manewrem. Łatwiej jest odebrać duży kontener, dlatego wróci on w tamtą lokalizację i zastąpi pojemniki - zapowiada Mateusz Bilski, rzecznik PGK.

Współpraca Zbigniew Marecki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza