O tym, że na placach zabaw przy ul. Władysława IV i Garncarskiej brakuje urządzeń dla maluchów i starszych dzieci, pisaliśmy przed miesiącem.
- W marcu zabrano i wywieziono huśtawki, zjeżdżalnie i inne elementy placu - mówiła w czerwcu pani Beata, mieszkanka Zatorza. - Wiosną i latem przychodzę tam z dziećmi regularnie, byliśmy pewni, że te urządzenia zostaną naprawione i wrócą na plac zabaw. Tymczasem ten plac dalej jest opustoszały i nasze dzieci nie mają jak z niego korzystać.
Podobne skargi odebraliśmy od mieszkańców ul. Garncarskiej.
Administratorem obu placów zabaw jest Spółdzielnia Mieszkaniowa Czyn.
- Wiosną, podczas cyklicznych oględzin, stwierdziliśmy, że niektóre urządzenia znajdujące się na tym placu są już w złym stanie technicznym i nie spełniają wymogów bezpieczeństwa. Metalowe zabawki były skorodowane, a część drewnianych miała popękane belki - tłumaczy Iwona Falkowska, prezes Czynu. - Musieliśmy je natychmiast usunąć, aby żadnemu z bawiących się na nich dziecku nie stało się nic złego.
Prezes Czynu zapewniała, że nowe urządzenia pojawią się na tych placach jeszcze w lipcu. Właśnie się pojawiły.
- Na placu przy ulicy Garncarskiej zamontowaliśmy dodatkowo huśtawki dla najmłodszych i nieco starszych dzieci, linarium i zestaw zabawowy składający się ze zjeżdżalni, ścianki wspinaczkowej i zabawki edukacyjnej. Natomiast na placu za falowcem pojawiły się huśtawki, karuzela, linarium i tablica do rysowania. Niewykluczone, że w przyszłym roku dostawimy tam kolejne urządzenia do zabawy dla najmłodszych - zapowiada Iwona Falkowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?