Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tadeusz Żakieta: Do trzeciej ligi awansują Gryf Słupsk i Jantar Ustka

Rozmawiał Jarosław Stencel
Tadeusz Żakieta, były trener Gryfa Słupsk i Jantara Ustka, obecnie szkoleniowiec Gwardii Koszalin.
Tadeusz Żakieta, były trener Gryfa Słupsk i Jantara Ustka, obecnie szkoleniowiec Gwardii Koszalin. Łukasz Capar
Rozmowa z Tadeuszem Żakietą, byłym trenerem Jantara Ustka i Gryfa Słupsk, a obecnie III-ligowej Gwardii Koszalin.

- Czy obserwuje pan z oddali słupską piłkę nożną?

- Obserwuję nie tylko słupskie. Oglądam wszystkie zespoły, jak tylko mam okaz­ję pójść na jakiś mecz w regionie. Patrzę w gazetę lub terminarz, czasem dostaję jakiś sygnał, że ciekawy zawodnik może wystąpić w danym meczu i jadę, gdy mam wolny czas. Bywam też na meczach juniorów, w szcze­gólności niższych klas.

- Grał pan w sparingach przeciwko Jantarowi i Gryfowi. Jak pan porówna te zespoły?

- Oceniłbym je ciekawie. Obydwa posiadają bardzo duży potencjał. Oba skorzystały na rozpadzie Pomorza Potęgowo. Mecz derbowy będzie bardzo emocjonujący. Szanse są wyrównane. Oba zespoły mają swoje plusy i minusy. Sam jestem ciekawy, jakim wynikiem zakończy się mecz pomiędzy tymi zespołami.

- Kto zdobędzie awans do III ligi?

- Gryf i Jantar. Ciężko powiedzieć, kto jeszcze. Nie wiem, kto się zbroił, aż tak głęboko i blisko innych zespołów nie siedzę. Groźne może być Powiśle Dzierzgoń, może Wierzyca Pelplin.

- Jak poradzą sobie inne zespoły z okręgu słupskiego?

- Anioły moim zdaniem były rewelacją poprzedniej rundy pod wodzą trenera Wanata. Były solidnym zespołem w IV lidze. Nie spad­ną poniżej tego poziomu. Koral miał znakomite wyniki sparingów, pokonały między innymi Bałtyk Koszalin 3:1. Widać, że po zmianie trenera jakoś się tam wszystko poukładało. Będzie to groźny przeciwnik dla każdego. Start Miastko wzmocnił się Dominikiem Husejką z Leśnika Manowo. Sam jestem ciekaw, jak sobie poradzi trener Mateusz Felke jako beniaminek. Problemem może być to, że nie będą grali u siebie. Pogoń chyba poprzedni sezon miała nieco poniżej oczeki­wań. Straciła Sylwestra Ilanza, ale powinna się utrzymać. Trener Sobiesław Przybylski to jakoś poskłada, może przyniesie to efekt w postaci miejsca w górnej części tabeli. Rezerwy Druteksu-Bytovii u siebie będą groźne, gorzej będzie z wyjazdami. Nie będzie wtedy zawodników z I zespołu. Na pewno będą ogrywać młodych chłopaków i rezerwowych z pierwszego zespołu.

- Kogo z piłkarzy z IV-ligowych zespołów widziałby pan w Gwardii?

- Każdy zespół ma ciekawych zawodników. Z Gryfa Łukasz Stasiak, Adrian Solczak, Karol Świdziński, którzy dobrze grali w III lidze. Z młodych Krystian Klawikowski i Kamil Oblizajek. Jeszcze Marcin Kozłowski, który ma aspiracje, ale zawsze mu coś przeszkadzało, by grać wyżej. W Jantarze zrobili fajny zaciąg. Dobry jest Bartłomiej Granosik. Henryk Patyk wzmocni siłę ataku i da parę bramek Jantarowi, także środkowy pomocnik Daniel Piechowski oraz młodzieżowiec Sebastian Boszke. Doświadczenie Pawła Waleszczyka przydałoby się w każdym klubie.

- Kto będzie najgroźniejszym rywalem Gwardii w III lidze? Co pan wie o beniaminkach z grupy pomorskiej?

- Na meczu w Chwaszczynie byłem, jak grali z Gry­fem. Fajny zespół, bardzo doświadczony. Mieszanka młodości z doświadczeniem. Doświadczony trener Aleksander Cybulski, który wie, jak to wszystko poukładać. Mogą być groźni i nieobliczalni. Ogólnie beniaminkowie mogą być groźni, także Rasel Dygowo i Astra Ustro­nie Morskie. Wojciech Pięta, Piotr Łapigrowski, Łukasz Duszkiewicz i Mateusz Kołodziejski wzmocnili GKS Przod­kowo. Może to być czar­ny koń tej ligi. Groźne będą Drawa Drawsko, Kaszubia Kościerzyna i Cartusia, które grają długo w III lidze. Namieszają też zespoły rezerwowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza