Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed meczem Druteksu Bytovii ze Stomilem Olsztyn

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Maciej Szewczyk (z prawej) może mówić o pechu, bo doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry.
Maciej Szewczyk (z prawej) może mówić o pechu, bo doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry. Łukasz Capar
Drutex-Bytovia Bytów jest faworytem w spotkaniu ze Stomilem Olsztyn. Miejscowi kibice liczą na trzy punkty. Wątpliwy jest udział w meczu bramkarza Mateusza Oszmańca.

To już trzecia kolejka gra­nia w I lidze. Ciekawie zapowiada się mecz w Bytowie, gdzie tamtejszy beniaminek Drutex-Bytovia podejmować będzie Stomil Olsztyn. Mecz rozegrany zostanie w niedzie­lę (17 sierpnia) o godz. 12.15. Z tej konfrontacji przewidziane są migawki telewizyjne na kanale Orange Sport. W sezonie 2014/2015 obydwie drużyny nie pozna­ły jeszcze goryczy porażki. Bytowianie mają 4 punkty.

Olsztynianie zgromadzili 2 oczka. Warto przypomnieć, że po ubiegłym sezonie Stomil powinien spaść z I ligi, ale został na zapleczu ekstraklasy dzięki nieprzyznaniu licencji Kolejarzowi Stróże. W edycji 2012/2013 Stomil zajął trzynaste miejsce w I lidze. Od lipca 2014 roku nowym trenerem olsztyńskiej drużyny został Mirosław Jabłoński. Dla niego będzie to szczególne spotkanie z bytowskim szkoleniowcem Pawłem Janasem. Dlaczego? Bo sięgając do historii, w połowie lat 90. XX wieku Jabłoń-ski trafił do Legii Warszawa, jako asystent Pawła Janasa, który w sezonie 1995/ 1996 doprowadził ją do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W czerwcu 1996 roku Janas zrezygnował, a nowym trenerem został Władysław Stachurski. Jednak z powodu jego niedyspozycji zdrowotnych zespół prowadził Jabłoński na spółkę z Lucjanem Brychczym i pod koniec rozgrywek edycji 1996/1997 zdobył z nim Puchar Polski. W minioną środę Stomil grał mecz w ramach I rundy Pucharu Polski w Brzesku, gdzie drugoligowy Okocimski KS sprawił niespodziankę i pokonał olsztynian 2:1. Ale rozgrywki ligowe to coś innego niż pucharowe.

Bytowski szkoleniowiec jest świadomy, jak trudne zadanie czeka jego podopiecznych ze stomilowcami, których nie można lekceważyć. Ostatnio mniej trenował Mateusz Oszmaniec. W Suwałkach bytowski golkiper nabawił się kontuzji barku i być może zabraknie go w składzie. Ostateczna decyzja w jego sprawie zapadnie na przedmeczowej odprawie. Na zastąpienie Oszmana (pseudonim Oszmańca - dop. red.) w peł-nej gotowości do grania jest przygotowany Tomasz Laskowski, rezerwowy bramkarz. Również kontuzjowany jest młodzieżowiec Maciej Szewczyk. Lewy obrońca ma kontuzję palca u nogi. Do tej pory Szewa (pseudonim Szewczyka - dop. red.) zaliczył dwa mecze w I lidze w pełnym wymiarze czasowym. Otwiera się szansa na występ jednego z dwóch młodych zawodników ro­dem z Bytowa. Chodzi o Bartłomieja Chojnackiego lub Artura Wojacha. Być może zadebiutuje Chris Jastrzemb­ski (również jest młodzieżowcem), ale pod warunkiem, że zostaną załatwione wszystkie formalności mię-dzy polskim a niemieckim związkiem piłkarskim. Od środy po kontuzji treningi wznowił Sławomir Mazurkiewicz, który w II lidze był filarem bytowskiego zespołu.

Drutex-Bytovia zdaje sobie sprawę ze swoich atutów, głównie w ofensywie. Bytowianie będą chcieli wykorzystać je tak, aby trzy punkty zostały na miejscowym stadionie. Być może trener Janas zdecyduje się na bardziej odważną decyzję w ataku i w tej formacji obok Janusza Surdykowskiego (zdobył już dwie bramki) zagra dżoker Robert Hirsz (jeden gol na 3:2 w meczu z Wisłą Płock) lub Daniel Gołębiewski, który został pozyskany z ekstraklasowej Korony.

Z meczu Bytovii ze Stomilem przeprowadzimy relację live na naszym sportowym blogu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza