Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupszczanie uratowali dwójkę dzieci w Holandii. Zostali odznaczeni medalem

Alek Radomski [email protected]
Od lewej: odznaczony Artur Olszewski, ambasador Jan Borkowski, słupszczanin Marcin Tarnogrodzki i Tom de Bruj, wiceburmistrz Hagi.
Od lewej: odznaczony Artur Olszewski, ambasador Jan Borkowski, słupszczanin Marcin Tarnogrodzki i Tom de Bruj, wiceburmistrz Hagi. Ambasada RP w Hadze
Bracia Michał i Marcin Tarnogrodzcy ze Słupska, którzy narażali życie, aby ratować ludzi z płonącego budynku w Hadze, stolicy Holandii, zostali uhonorowani. Docenił ich prezydent RP.

W kwietniu braci Tarnogrodzkich ze Słup­ska holenderskie media okrzyknęły bohaterami. Teraz zostali docenieni również przez polskie władze. Prezydent RP Bronisław Komorowski przyznał im medale za Ofiarność i Odwagę. Odznaczenia, które wręczył Jan Borkowski, ambasador RP w Holandii, to uhonorowanie postaw słup­szczan z kwietnia tego roku, kiedy to bohatersko ruszyli ratować dzieci z płonącego budynku przy ul. Schipborgstraat w dzielnicy Morgenstond w Hadze.

Ośmioletniemu chłopcu i jego 12-letniej siostrze ogień odciął drogę ucieczki. Malec utknął w oknie na trzecim piętrze kamienicy. Widząc to, Michał Tarnogrodzki wdra­pał się na drzewo obok budynku. Marcin asekurował brata na dole. 30-letni słup­szczanin przekonał chłopca, aby skoczył. Zła­pał malca w locie. Kilka sekund później doszło do eksplozji.

Zobacz także: Słupszczanie uratowali dwójkę dzieci w Holandii (szczegóły)

Zdarzenie widział Mark Hendricks, sąsiad Polaków. Jego relacje często cytowały holenderskie media. Hendricks opisywał, że Michał złapał chłopczyka w powietrzu niczym Spiderman.

W międzyczasie do akcji włączył się jeszcze jeden emigrant z Polski - Artur Olszew­ski. Pięściami wybił szybę w drzwiach wejściowych do klatki schodowej i umożliwił ucieczkę pozostałym mieszkańcom płonącej kamienicy. Również on został odznaczony medalem za odwagę.

- Odznaczani dzisiaj Polacy udowadniają, że wykrzywiany przez niektóre środowiska obraz moich rodaków w Holandii był i jest bardzo daleki od rzeczywistości - mówił podczas uroczystości wręczenia medali ambasador Jan Borkowski. - Mam nadzieję, że wkrótce w Hadze, ale i w całej Holandii będziemy mieć okazję więcej słyszeć o polskich wolontariuszach, polskich ratownikach, działaczach społecznych i samorządowych.

Jak informuje Ambasada RP Holandii, wiceburmistrz Hagi Tom de Bruj wyraził dumę z polskich mieszkań­ców miasta i zadowolenie, że uroczystość odznaczenia przyciągnęła uwagę opinii społecznej i mediów. Zwła­szcza że polska społeczność w Hadze i w innych miejscach Holandii nie zawsze pojawiała się w wiadomościach w pozytywnym kontekście, w sytuacji, kiedy holendersko-polskie relacje międzypaństwowe są wyśmienite. Z kolei holenderski dzien­nik "De Telegraf", opisując uroczystość, zacytował przed­stawicieli straży pożarnej z Hagi, którzy przyznali, że mają nadzieję, że w przyszłości Polacy będą ubiegać się o pracę w holenderskiej straży pożarnej. Michał Tarnogrodzki (brat Marcina), że względu na chorobę nie mógł odebrać medalu osobiście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza