Zaniedbujesz działkę ogrodniczą? Możesz ją stracić

Rodzinny Ogród Działkowy Tulipan to jeden z największych ogrodów działkowych w Słupsku. Na 24 hektarach wyznaczono tam 834 działki, zwykle o powierzchni 300 metrów kwadratowych. Ich użytkownikami są zarówno starsi, jak i młodsi członkowie ROD.

- Starsi zwykle jeszcze uprawiają swoje działki, a młodsi przekształcają je w działki rekreacyjne, gdzie robią grille i bawią się z dziećmi - opowiada Michał Ziemski, prezes ROD Tulipan.

Jednak nie wszyscy użytkownicy działek się nimi zajmują. Zdarzają się i tacy, którzy pokrywają roczne koszty utrzymania (141 zł rocznie za 300-metrową działkę), ale mimo to działki nie uprawiają i coraz bardziej zaniedbują.

- Niektórzy nawet nic nie robią przez 15 lat. Nie koszą, nie sieją. Za to potrafią przywozić na działkę zbiory szyb lub starych okien - dodaje prezes Ziemski.
Zwykle co roku od 20 do 30 działkowiczów rezygnuje ze swoich działek. Latem już wiadomo, że nie będą ich uprawiać w następnym roku.

- Dlatego w sierpniu specjalna komisja wyszukuje działki, które nie są uprawiane. Potem dzwonimy lub piszemy do użytkowników. Zainteresowani mogą się wytłumaczyć. Gdy ktoś choruje lub wyjechał do pracy za granicą, to członkostwa i działek nie odbieramy. Jeśli jednak ktoś już nie ma ochoty uprawiać, to działkę odbieramy i przekazujemy innym chętnym, którzy czekają w kolejce - wyjaśnia Michał Ziemski.
Jak się chodzi po terenie ROD Tulipan, to zadbane działki widać z daleka. Wszędzie wzrok przyciągają kwitnące kwiaty i dojrzewające owoce i warzywa. Susza w tym roku mocno działkom w Tulipanie nie zaszkodziła, bo cały czas były podlewane. Pomagały w tym robiące spore wrażenie wielkie
zbiorniki, w których dział-kowcy gromadzą zapasy wody.

Osoby, które są niezadowolone z działania kierownictwa ROD w sprawie przywrócenia członkostwa, mogą się odwołać do Ogrodowej Komisji Rozjemczej, a w sprawie wygaszenia dzierżawy ogródka - do sądu. Muszą to zrobić równocześnie.