Teatr Lalki Tęcza wraca po wakacyjnej przerwie

"Szewc Kopytko i Kaczor Kwak" w reżyserii Stanisława Ochmańskiego. To historia napisana przez twórcę "Koziołka Matołka" Kornela Makuszyńskiego, a przełożona na język teatru przez Jana Wilkowskiego.

Szewc Kopytko, uczeń i młodzieniec skarcony przez majstra za lekkomyślne wygłupy, wyrusza w świat, szukając przygód i beztroskiego życia. Podczas drogi spotyka rozśpiewanego Kaczora Kwa­ka, osobnika o podobnych cechach, lekkoducha i psotnika. Od tej chwili wędrują razem, figlując i żartując przy każdej nadarzającej się okazji. Zarówno Kopytko, jak i Kwak nie rozumieją, że bezmyślne psoty mogą sprawić przykrość i ból. Dopiero napotkany Wędrowiec uświadamia im, że łzy mogą być oznaką smutku. Mądrzejsi o to doświadczenie nie rezygnują z wyszukiwania powodów do śmiechu. Jako najsłynniejsi w okolicy rozśmieszacze, zostają wezwani na dwór do cierpiącego Króla Powidło, który od ponad 100 lat pogrążony jest w melancholii. Ale co to dla nich za wyzwanie rozbawić Króla? Powierzone zadanie wykonują perfekcyjnie. Oczywiście Król Powidło nie może powstrzymać się od śmiechu. Jak kończy się cała historia, dzieci dowiedzą się już w sobotę.

Będzie to pierwsza premiera wznowieniowa w no­wym sezonie artystycznym.

- Ten tytuł można było u nas zobaczyć trzy lata temu. Cieszył się dużym zainteresowaniem młodych widzów. Dlatego teraz wracamy z nim, ale już w zupełnie nowej obsadzie - mówi Małgorzata Kamińska-Sobczyk, dyrektor teatru Tęcza.

Premiera już w najbliższą sobotę o godz. 11. Bilety kosztują 18 i 15 złotych. Kupić je można w kasie przy ul. Wa­ryń­skiego 2, rezerwacja telefoniczna pod numerem 59 842 39 35.

W rozpoczynającym się właśnie sezonie Tęcza planuje jeszcze trzy premiery.

- Już we wrześniu wracamy z "Królewną Śnieżką", a w drugiej połowie listopada ponownie będzie można zobaczyć "Janka Wędrowniczka". Natomiast w lutym przyszłego roku wystawimy zupełnie nowe przedstawienie, bę­dzie to "Kot w butach" - wy­mienia Małgorzata Kamiń­ska-Sobczyk.