Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kariera Aleksandry Nowak: Słupsk, USA, Belgia

Rafał Szymański [email protected]
Aleksandra Nowak, wychowanka Akademii Pomorskiej Czarni Słupsk, od nowego sezonu będzie grała w lidze belgijskiej w VC Oudegem.

Nowak, urodzona w Damnicy, w Słupsku przestała grać w 2008 roku, po jednym sezonie występów w II lidze. - Była wtedy liderką drużyny, chociaż przecież dopiero zdawała maturę. A z Damnicy przyjeżdżała na treningi od czwartej klasy szkoły podstawowej - wspomina dzisiaj Marek Majewski, szkoleniowiec zespołu.

Akademia Pomorska Czarni w 2007 roku po barażach awansowała do II ligi. W pierwszym sezonie gry, bardzo dobrej jak na beniaminka, słupszczanki znalazły się na czwartej pozycji. Już wtedy Ola Nowak była jedną z liderek zespołu i swoją walecznością decydowała o jego obliczu. Grała na pozycji rozgrywającej.

Damniczanka po rocznym pobycie z Czarnymi w II lidze przeniosła się do Krakowa. Tam rozpoczęła studia i grała także w drugoligowym zespole AGH. Po kolejnym roku zdecydowała się jednak na wyjazd do Stanów Zjednoczonych, do Kent State, gdzie występowała w uniwersyteckiej drużynie Golden Flashehs.
Po czterech latach gry Nowak znalazła się na czwartym miejscu w historii amerykańskiej uczelni w asystach (3371), a na szóstym w średniej asyst na jedno spotkanie (8,64).

Szczególnie przydatna dla amerykańskiej drużyny Nowak była w ostatnich dwóch latach, gdy stała się liderką zespołu i kapitanem drużyny. - Każdy, kto obserwował jej grę, mógł widzieć, jak Ola kocha tę dyscyplinę.

Będzie nam jej brakowało - mówił po zakończeniu minionych zmagań jej szkoleniowiec Don Gromala, amerykański trener Kent State.

Od obecnego sezonu Nowak występować będzie w Belgii w VC Oudegem. W ubiegłym sezonie drużyna ta zajęła czwarte miejsce w lidze.

- Jestem bardzo dumny, że Ola będzie kontynuować profesjonalną grę - dodaje Gromala. - Ona może dokonać wielkich rzeczy dla swojego nowego klubu w Belgii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza