Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy wieżowca przy ul. Romera chcą parkingu tylko dla siebie

Daniel Klusek
Mieszkańcy wieżowca przy ul. Romera 2 chcą mieć wyłączność na parkowanie na nowych miejscach. Tak się jednak nie stanie.
Mieszkańcy wieżowca przy ul. Romera 2 chcą mieć wyłączność na parkowanie na nowych miejscach. Tak się jednak nie stanie. Łukasz Capar
Mieszkańcy wieżowca przy ul. Romera 2 w Słupsku chcą, by nowe miejsca parkingowe, które powstały przy budynku, były tylko dla nich. - Nie mamy takich planów - mówi przedstawiciel spółdzielni Kolejarz.

O problemie mieszkań­ców z ul. Romera 2 pisaliśmy już dwukrotnie. W maju skarżyli się, że nie mogą parkować na chodniku od stro­ny wejścia do klatek schodowych wieżowca.

- Do naszego wieżowca prowadzi droga wewnętrzna. Wjeżdżając od strony ulicy Romera, po prawej stronie jest kilkanaście miejsc parkingowych. Tymczasem co najmniej kilkudziesięciu mieszkańców wieżowca ma samochody - mówił pan Marcin, który poinformował nas o problemie. - Gdy spół­dzielnia Kolejarz wykonała remont chodnika od strony wejścia do klatek schodowych, płytki polbrukowe ułożyła w taki sposób, aby podzielić go na dwie części. Jedna była przeznaczona dla pieszych, druga wyznaczała miejsca postojowe dla aut, które częściowo mogły parkować na chodniku, częścio­wo na jezdni.

Ten sposób parkowania został jednak zlikwidowany, bo na chodniku postawiono znak zakazu zatrzymywania się, aby łatwiej było dojechać do budynku pojazdom służb, m.in. straży pożarnej.

W lipcu Spółdzielnia Miesz­kaniowa Kolejarz ut­wardziła teren za przychod­nią.
- Tam był trawnik. Kierowcy nie mogli parkować w tym miejscu, ponieważ był wysoki krawężnik - mówi Stanisław Kamiński, kierownik osiedla Niepodległości w Spółdzielni Mieszkaniowej Kolejarz w Słupsku. - Dzięki utwardzeniu tego terenu udało się wygospodarować kilkanaście miejsc dla samochodów mieszkańców. Zrobiliśmy to na ich wniosek.

Teraz mieszkańcy wieżowca chcą, by nowe miejsca parkingowe były dostępne tylko dla nich.

- Co z tego, że są nowe miejsca, skoro parkują tam mieszkańcy sąsiednich wieżowców. Dla nas jak nie było miejsca, tak nie ma - twierdzi pan Marcin. - Najlepiej by było, gdyby spółdzielnia tak oznakowała ten parking, aby mogli tam swoje auta zostawiać tylko mieszkańcy naszego wieżowca. Można by wprowadzić identyfikatory.

Takiego rozwiązania spół­dzielnia nie przewiduje. - Miejsca, którymi administrujemy, są dla wszystkich - tłumaczy Stanisław Kamiński. - Wprowadzenie identyfikatorów spowoduje tylko kłótnie między mieszkańcami i wzywanie straży miejskiej. Problemu braku miejsc parkingowych to nie rozwiąże, a tylko skonfliktuje mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza