Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wieńce na placu Powstańców Warszawskich leżały ponad miesiąc

Daniel Klusek
Wieńce, kwiaty i znicze leżały przed pomnikiem Powstańców Warszawskich przez miesiąc. W poniedziałek zostały posprzątane. Fot. Pan Artur, czytelnik "Głosu”
Wieńce, kwiaty i znicze leżały przed pomnikiem Powstańców Warszawskich przez miesiąc. W poniedziałek zostały posprzątane. Fot. Pan Artur, czytelnik "Głosu”
- Miesiąc minął od dnia rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, a przy pomniku cały czas leżą suche kwiaty - twierdzi pan Artur ze Słupska.

Nasz czytelnik kilka dni temu przechodził placem Powstańców Warszawskich. Przy pomniku upamiętniającym zryw mieszkańców stolicy w 1944 roku zauważył stare wieńce i kwiaty oraz wypalone znicze.

- One zostały tam złożone 1 sierpnia, podczas obchodów rocznicy wybuchu powstania - mówi pan Artur. - Od tego dnia minął już jednak miesiąc. Kwiaty dawno zwiędły, a znicze się wypaliły. Teraz okolice pomnika to już nie miejsce pamięci, ale śmietnisko. Spod innych pomników zwiędłe wieńce, kwiaty i wypalone znicze są usuwane po kilku, najpóźniej kilkunastu dniach. Spod powstańczego pomnika też znikały dużo wcześniej. W tym roku jednak jest inaczej.

Okazało się, że wszystko przez prace remontowe, które prowadzone są na terenie parku.

- Tam prowadzona jest rewitalizacja, o której mieszkańcy zdecydowali w ramach budżetu obywatelskiego - mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. - Teraz park to plac budowy. Kwiaty przy pomniku zostały dłużej niż rok temu, bo teren, który zwykle jest regularnie porządkowany, na czas prac został wyłączony ze sprzątania. Wystawiliśmy już zlecenie firmie sprzątającej, aby pilnie uprzątnęła wieńce, kwiaty i znicze.
Kilkadziesiąt minut po tej wypowiedzi Marcin Grzybiński skontaktował się z naszą redakcją.

- Firma sprzątająca wywiozła już śmieci spod pomnika Powstańców Warszawskich - mówi zastępca dyrektora słupskiego ZIM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza