Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pendolino nadjeżdża. Co zmieni się w rozkładzie jazdy? (wideo)

Michał Szymajda [email protected]
Kilka tygodni temu pisaliśmy, że dzięki uruchomieniu od grudnia szybkich połączeń składami pendolino pomiędzy Gdynią a Warszawą, Krakowem i Katowicami skróci się także czas jazdy pociągiem ze Słupska do stolicy i miast na południu kraju.
Kilka tygodni temu pisaliśmy, że dzięki uruchomieniu od grudnia szybkich połączeń składami pendolino pomiędzy Gdynią a Warszawą, Krakowem i Katowicami skróci się także czas jazdy pociągiem ze Słupska do stolicy i miast na południu kraju. Kinga Czernichowska
Od 1 września Słupsk stracił kilka ważnych kolejowych połączeń sezonowych. To nie koniec zmian w tym roku. Pasażerowie kolei rewolucję przeżyją w grudniu.

Kilka tygodni temu pisaliśmy, że dzięki uruchomieniu od grudnia szybkich połączeń składami pendolino pomiędzy Gdynią a Warszawą, Krakowem i Katowicami skróci się także czas jazdy pociągiem ze Słupska do stolicy i miast na południu kraju. I tak prawdopodobnie się stanie, chociaż są też negatywne strony wprowadzenia na tory tego pociągu.

Zobacz także: Dzięki pendolino, do stolicy będzie szybciej

Między innymi takie, że od 15 grudnia trasa popularnego porannego pociągu TLK Pobrzeże zostanie skrócona do Warszawy, choć do tej pory jeździł on przez stolicę aż do Krakowa. Od zimy Słupsk i Lębork, poza sezonem będzie więc łączyć z Krakowem tylko jeden pociąg nocny. Aby dostać się koleją do Małopolski, będziemy musieli się przesiadać w Trójmieście lub w stolicy. Na pocieszenie trzeba jednak dodać, że TLK Pobrzeże trasę Słupsk - Warszawa pokona w około 5 i pół godziny. To o półtorej godziny szybciej niż obecnie. Jeśli zdecydujemy się na jazdę pociągiem SKM do Gdyni i przesiadkę na pendolino, będzie jeszcze szybciej, ale zapewne też sporo drożej. Z PKP intercity płyną też dobre informacje. Firma, która zmaga się z ucieczką klientów do innych środków transportu, od końca września zacznie premiować tych, którzy na zakup biletów zdecydują się z wyprzedzeniem przez internet. Na przykład: kupując bilet dwa tygodnie przed podróżą, będzie można zaoszczędzić nawet 40 proc. ceny biletu.

Zmiany nie ominą też rozkładu SKM-ki. - SKM będzie starała się tak zorganizować komunikację na trasie Słupsk Gdynia, aby przesiadki na pendolino w Trójmieście były możliwe - mówi Marcin Głuszek, rzecznik prasowy SKM Trójmiasto. Na razie za wcześnie by mówić o konkretnym rozkładzie jazdy, pamiętać jednak trzeba, że dużo zależy od dobrej woli zarządcy torów, a pomiędzy Wejherowem i Słupskiem wciąż jest tylko jeden tor, który uniemożliwia mijanie się pociągów poza stacjami - dodaje Głuszek.

Zobacz także: Elżbieta Bieńkowska: Pendolino jednak pojedzie w grudniu (wideo)

Póki trwa remont stacji Gdańsk Wrzeszcz, przyspieszone SKM-ki pod nazwą Sprinter, wciąż będą kończyć bieg w Gdyni Głównej. Dopiero po nowym roku dotrą do nowego przystanku Gdańsk Śródmieście, a może nawet do Pruszcza Gdańskiego. Nowa stacja budowana jest częściowo ze środków Unii Europejskiej. Z tych samych środków modernizuje się wagony, z których część, znacznie cichsza i wygodniejsza, kursuje już do Słupska. Dzięki wprowadzeniu biletów dobowych na całą sieć SKM po całej trasie możemy poruszać się przez 24 godziny za 29 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza