Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy bytowskiego liceum wyrzuceni z działek (wideo)

(zida)
Henryk Grecki, dawny dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Bytowie sam przyznawał nauczycielom i pracownikom działki.
Henryk Grecki, dawny dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Bytowie sam przyznawał nauczycielom i pracownikom działki. Sylwia Lis
Przez kilkadziesiąt lat pracownicy bytowskiego ogólniaka mieli w tym miejscu ogródki. Z dnia na dzień urzędnicy kazali się im wynieść, bo "coś" chcieli tu wybudować. Nie wybudowano do dziś. Tylko działkowcom łza w oku się kręci, gdy patrzą na zdewastowane działki.

Jeszcze kilka lat temu ogródki działkowe między ulicą Gdańską, a Ceynowy były najpiękniejszymi w mieście. Tu uprawiali warzywa, sadzili kwiaty i drzewa pracownicy bytowskiego Liceum Ogólnokształcącego.

- Sam przyznawałem te działki nauczycielom, pracownikom szkoły - mówi Henryk Grecki, dawny dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Bytowie. - Było ich kilkanaście. W tym i moja.

Dawny dyrektor znany jest z dokładności i zamiłowania do przyrody. Na swojej działce miał kilkanaście drzew owocowych i wiele gatunków rzadko spotykanych \w ogródkach, na przykład dereń, kiwi, czy bambusy. Jedne zdobywał podczas podróży służbowych inne sprowadzał. Działka pana Henryka była jedną z najpiękniejszych. To na niej rosły też rozsady, które później ozdabiały cały teren bytowskiego ogólniaka. Ale do czasu. Bo trzy lata temu ówczesny dyrektor z dnia na dzień wręczył pisma nakazujące opuszczenie działek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza