Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed meczem Drutex-Bytovia - GKS Katowice. To będzie jak gra o honor

Krzysztof Niekrasz
Przed meczem Drutex-Bytovia - GKS Katowice
Przed meczem Drutex-Bytovia - GKS Katowice Łukasz Capar
Drutex-Bytovia w meczu z GKS Katowice musi wygrać. Kibice dosyć już mają zwalania winy na sędziego, na los, kontuzje. Tylko trzy punkty poprawią atmosferę i spowodują wzrost zaufania do poczynań trenera.

To już będzie ósma kolejka. Drutex-Bytovia podejmować będzie GKS Katowice. Mecz rozegrany zostanie w sobotę na stadionie przy ul. A. Mickiewicza. Początek o godz. 16. Bytowska drużyna ma 6 punktów i zajmuje siedemnaste, przedostatnie miejsce w tabeli. Trener Paweł Janas, mimo bardzo przeciętnych wyników, cały czas cieszy się dużym zaufaniem władz klubu i sponsora. Musi jednak szukać rozwiązań gwarantujących coś więcej niż dotychczasowe zdobycze i pozycja w tabeli. Jego zespół nie wygrał sześciu kolejnych meczów. Kibice oczekują wyższej jakości gry od zawodników, którzy są w zespole i na razie nie pokazują pełni możliwości.

Na pewno były selekcjoner kadry narodowej ponownie zdecyduje się na kolejne zmiany w składzie po ostatniej porażce 2:3 w Grudziądzu z Olimpią. Duże prawdopodobieństwo jest, że w podstawowym składzie pojawi się Bośniak Marko Bajić. Ten 28-letni zawodnik może zagrać jako defensywny pomocnik. Największą bolączką bytowskiego beniaminka jest właśnie gra obrony. Defensywa straciła już 13 bramek. Właśnie dlatego w obronie może pojawić się nowa konfiguracja, bo pole manewru jest spore z wyłączeniem kontuzjowanego Macieja Szewczyka.

Tymczasem GKS ma swoją markę. To jedna z najbardziej utytułowanych firm w gronie pierwszoligowców. Klub z Katowic ma na koncie cztery tytuły wicemistrza Polski, cztery razy zajmował trzecie miejsce w ekstraklasie. Zdobył trzy razy Puchar Polski. Dwukrotnie wywalczył Superpuchar, teraz gra w I lidze i wciąż liczy na awans do ekstraklasy.
Do tej pory katowiczanie zgromadzili 10 punktów i plasują się na piątej pozycji. Ważną postacią katowickiego zespołu jest ofensywny pomocnik Przemysław Pitry (rocznik 1981), który z powodzeniem może wcielić się w rolę napastnika. To obecnie ostatni z doświadczonych

piłkarzy z Katowic. Właśnie Pitry nadal jest bardzo potrzebny trenerowi Kazimierzowi Moskalowi. Katowicki szkoleniowiec próbował kilka wariantów gry, w tym ustawienia z trójką obrońców. Chyba w Bytowie podstawowym systemem będzie jednak gra czwórką w defensywie i taką samą liczbą pomocników. Interesująca powinna być rywalizacja dwóch wyborowych snajperów. Ze strony bytowian to Janusz Surdykowski, który do tej pory zdobył 3 bramki. W popularnej Gieksie chodzi o Grzegorza Goncerza. Ten zawodnik strzelił 6 goli (w tym 2 z rzutów karnych) i z tym dorobkiem jest na czele najlepszych strzelców I ligi wspólnie z Maciejem Kowalczykiem (GKS Tychy). Jedno jest pewne, że bytowska obrona musi być bardzo czujna wobec poczynań w polu karnym 26-letniego Goncerza.

- Ja pauzuję i przechodzę rehabilitację po urazie doznanym przed wyjazdem do Grudziądza. Mam jeszcze obrzęk kostki w lewej nodze. Do treningu wrócę od najbliższego poniedziałku - mówi Robert Mandrysz, piłkarz Druteksu-Bytovii. - GKS to niezwykle silny zespół. Jego gracze są strasznymi twardzielami. Katowicka drużyna gra pod presją swoich kibiców, którzy nadal żądają powrotu do ekstraklasy.

Na pewno ich najzagorzalsi fani spod tak zwanego "Blaszoka“" pojawią się na stadionie w Bytowie i będą zagrzewali do boju swoich ulubieńców. My musimy zapomnieć o dwóch przegranych meczach z Chrobrym Głogów (1:4) w Bytowie i z Olimpią (2:3) w Grudziądzu. Na pewno moi koledzy będą starali się pokazać z dobrej strony i zrehabilitować za ostatnie porażki. Wierzę, że tym razem szczęście będzie po naszej stronie i zainkasujemy pełną pulę - oznajmia wychowanek Gwarka Zabrze, który przed przyjściem do Bytowa reprezentował barwy katowickiego Rozwoju.

Ze spotkania poprowadzimy relację "na żywo" na blogu sportowym gp24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza