Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezesi spółdzielni w ogniu pytań

Alek Radomski, Filip Piteruszewski
Iwona Falkowska, prezes Czynu.
Iwona Falkowska, prezes Czynu.
Mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowych Czyn żyją przede wszystkim kwestią podłączeń swoich bloków do ccw.

W piątek w naszej gazecie znajdzie się specjalny dodatek poświęcony słupskim spółdzielniom mieszkaniowym. Wczoraj w redakcji dyżurowali Tomasz Pląska, prezes spółdzielni Kolejarz oraz Iwona Falkowska, prezes Czynu.

Gorąca woda w kranie z miejskiej ciepłowni to główny temat, który poruszali czytelnicy, dzwoniąc podczas wczorajszych dyżurów prezesów spółdzielni mieszkaniowych.

- Kiedy mój blok będzie podłączony - pytali lokatorzy z Czynu i Kolejarza. Jednak w pierwszym przypadku takich telefonów było więcej, bo Czyn dopiero rozpoczyna proces likwidacji piecyków gazowych .

- Kiedy zakończymy prace z tym związane? - Myślę, że w 2016 roku na dobrą sprawę nie będzie żadnego piecyka gazowego w spółdzielni Kolejarz - mówił z kolei prezes Tomasz Pląska i przyznawał, że kiedy ten proces rozpoczynano w 2011 roku, były głosy krytyczne, ale likwidację piecyków doceniono.

- Przecież przy okazji wymieniamy też starą instalację gazową na nową, a to poprawa bezpieczeństwa. W tym roku w planach mam podłączenie bloków przy ul. Braci Gierymskich 4 i 4a oraz Koszalińskiej 14.

Sądząc po telefonach do prezes Iwony Falkowskiej, mieszkańców jej spółdzielni interesują przede wszystkim kwestie związane z podłączaniem bloków do sieci centralnie ciepłej wody. W tej sprawie pani prezes odebrała kilka telefonów. - To faktycznie w ostatnim czasie jest gorący temat - przyznaje Iwona Falkowska.

- Zdecydowaliśmy, że do ccw będziemy podłączać tylko te bloki, w których pod wnioskiem o podłączenie podpisze się 80 proc. właścicieli mieszkań, niekoniecznie członków spółdzielni - tłumaczy prezes Czynu. Wiele pytań dotyczyło harmonogramu podłączeń na najbliższy rok. Taki harmonogram już w piątek będzie można znaleźć w "Głosie".

Do maja 2015 przyłączone będą bloki przy ul. Banacha 7, 9, Zygmunta Augusta 76, Piłsudskiego 1d i Anny Gryfitki 1, 3 oraz 5. Do prezes Falkowskiej zadzwoniła również członkini spółdzielni, której sąsiedzi już zbierają podpisy pod wnioskiem. Ona jednak woli ogrzewać wodę gazowym piecykiem. - Mogłam jedynie poradzić tej pani, żeby nie podpisywała się pod wnioskiem, skoro nie chce ccw. Jeżeli będziemy jej blok podłączać do ccw, to instalacja gazowa w łazience zostanie zlikwidowana. Ta pani będzie mogła założyć sobie elektryczny podgrzewacz wody - mówi Iwona Falkowska. Inny telefon dotyczył remontu drogi prowadzącej do ogródka jordanowskiego koło ul. Zygmunta Augusta.

- Ta droga jest wyboista, dziurawa i wymaga naprawy. Problem w tym, że w połowie należy do nas, a w połowie do miasta. Kiedyś już rozmawialiśmy z miastem, żeby przejęło całość, ale miasto nie miało środków na utrzymanie tej drogi - tłumaczy Iwona Falkowska. Pojawiały się również telefony dotyczące dewastacji klatek schodowych. Jedna z mieszkanek zaproponowała wprowadzenie regulaminu, który szczegółowo regulowałby kwestie związane z posiadaniem psów w spółdzielczych mieszkaniach. We wtorek w godz. 12-13 na pytania swoich mieszkańców będzie czekać Leszek Orkisz, prezes spółdzielni Dom nad Słupią. Masz pytanie do prezesa? Zadzwoń: tel. 59 848 81 24.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza