27 września SPS Słupsk ma rozpocząć zmagania w II lidze. Znalazł się tam po niespodziewanym awansie, pokonując w finale faworyzowane ekipy z Olkusza, Lubuska i Lublina. - Niestety, wielce prawdopodobne jest to, iż zawodnicy będą musieli się obejść smakiem, jeżeli chodzi o grę w wyższej lidze, do której awans był dla nich wydarzeniem, a gra w niej wyróżnieniem - mówi Mariusz Kuczko, grający trener zespołu.
Obecna sytuacja finansowa SPS nie pozwala bowiem na udział w zmaganiach. Siatkarzom brakuje do końca roku 15-20 tys. zł na to, aby zorganizować jedynie mecze u siebie.
- Koszt organizacji jednego spotkania to około dwóch tysięcy zł. Wraz z nowym rokiem kalendarzowym stowarzyszenie może złożyć ofertę na realizację zadania publicznego i uzyskać pomoc finansową ze strony Słupska, ale musimy jednak dotrwać do tego momentu - dodaje Kuczko.
Oczywiste jest, że zawodnicy SPS nie otrzymują za grę żadnych pieniędzy. Pomimo tego trenują jak szaleni. - Jak w Plus Lidze - śmieją się zawodnicy.
Gracze pięć razy w tygodniu uczestniczą w wyczerpujących treningach - kosztem swojego czasu wolnego lub możliwości dodatkowego zarobkowania. Od 4 sierpnia ciężko i intensywnie trenowali przygotowują się do swojego debiutu w II lidze. Tego może jednak nie być.
Stowarzyszenie zwróciło się do miasta i kilku firm. Niestety, nie znaleźli pomocy. Udało się jednak zorganizować niewielką część budżetu, dzięki wsparciu kilku sponsorów, m.in. Obi, Rolmasz , ADDserwis , ale środki te (głównie rzeczowe) nie pozwalają na przystąpienie do ligi.
- Liczymy, iż istnieją w naszym mieście i regionie - osoby i podmioty gospodarcze, którym zależy na rozwoju sportu, a w szczególności siatkówki mężczyzn. Apelujemy o pomoc i wsparcie. Siatkówka jest modna i popularna, ale chyba nie w naszym regionie. Mam nadzieję, że w przypadku gry w II lidze, dzięki naszej postawie, uda się im zapełnić halę w mechaniku. Jesteśmy otwarci na współpracę - apeluje Kuczko. Tel. kontaktowy do SPS: 606 404 014.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?