Deweloperzy kuszą, a samorządy liczą na zainteresowanie działkami budowlanymi. Jednak to, czy dana nieruchomość znajdzie nabywcę, zależy w Słupsku głównie od ceny.
- Osoby majętne, z wyklarowanym projektem wymarzonego domu z pewnością zdecydują się na działkę. Ale klienci z mniejszym budżetem, którym po prostu zależy na własnym kącie, najprawdopodobniej wybiorą mały dom albo mieszkanie w szeregowcu - mówi Tomasz Chumek z biura Delta Nieruchomości.
Zobacz także: W Słupsku i okolicach powstają osiedla mieszkaniowe
Na tzw. rynku pierwotnym można aktualnie skorzystać z ofert firm SGI (budynki Copernicus I i II), a także Mat-Bet (Akademicka Oaza) czy Sierleccy Development (osiedla Nowy Świat, Twins, Bizancjum). Zainteresowanie w tym roku nabrało rumieńców, bo wszedł rządowy program Mieszkanie dla Młodych, który ma pomóc w spłacie kredytów hipotecznych młodym małżeństwom.
Nie brakuje także ofert w mniejszym budownictwie, czy to w szeregowcach (przodują głównie tereny podmiejskie w Kobylnicy i Siemianicach), a także w tzw. domach bezczynszowych.
Zobacz także: TBS buduje nowe mieszkania na sprzedaż
Jednak wiele osób, które planują zakup mieszkania, domu czy działki budowlanej, nurtuje podstawowe pytanie: kupować teraz czy jeszcze poczekać, bo może ceny spadną?
- Nigdy nie można określić, czy ceny jeszcze spadną, czy już ten spadek zostanie zatrzymany. Natomiast z pewnością w dłuższej perspektywie nie nastąpi wzrost cen, bo nie ma takich czynników, które mogłyby uzasadniać taki ruch na rynku - uważa Jacek Poławski z biura Poławscy Nieruchomości w Słupsku, i dodaje, że ceny w ogłoszeniach nie zawsze odpowiadają tym, które później są negocjowane. - Warto negocjować - podkreśla.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?