Jak już informowaliśmy, spółka Stako ze Słupska, która od kilku miesięcy należy do amerykańskiej firma Worthington Cylinders, niedawno zwolniła 17 pracowników. Zwolnieni są przekonani, że w ten sposób ukarano ich za założenie związku zawodowego. - Naszym zdaniem doszło do szykanowania pracowników za próbę założenia związku zawodowego. Z tego powodu złamano ustawę o działalności związkowej - uważa Stanisław Szukała, przewodniczący Zarządu Regionu Solidarności w Słupsku.
Czytaj więcej: Słupskie Stako zwalnia związkowców
Dominik Fryczyński, dyrektor operacyjny Stako, tuż po decyzji o zwolnieniu pracowników powiedział "Głosowi", że były one zgodne z wcześniejszym planem i budżetem. - Założonego związku nie uznajemy, bo z dokumentów wynika, że został założony 22 września, czyli już po wręczeniu wypowiedzeń części zwolnionych pracowników, bo wypowiedzenia były wręczane na pierwszej i drugiej zmianie. Odbieramy to jako chęć obrony miejsc pracy - tłumaczył Fryczyński. Według niego w fabryce nie doszło do zwolnień grupowych, bo liczba zwolnionych w sumie nie przekracza 10 procent wszystkich zatrudnionych. Wśród zwolnionych były także osoby zwolnione z powodów dyscyplinarnych.
- Nie mam nic do ukrycia. Mogę tego bronić w sądzie, co powiedziałem - podkreślał Fryczyński.
Jak się dowiedzieliśmy, w spółce już rozpoczęła się kontrola inspektorów ze słupskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy. Na razie jednak Roman Giedrojć, jego szef, odmówił nam udzielenia informacji na ten temat.
Sprawą Stako zainteresowała się także komórka centrali NSZZ Solidarność, która odpowiada za kontakty z centralami związkowymi działającymi w innych krajach. - Chcemy nawiązać kontakt ze związkowcami amerykańskimi, aby dotrzeć z naszym protestem do właścicieli słupskiej spółki - mówi Szukała.
Pomysł wiąże się z przekonaniem regionalnego związku, że polskie kierownictwo niektórych spółek często próbuje się wykazać w oczach zagranicznego właściciela poprzez ostre postępowanie z podległymi pracownikami, choć właściciel nic o tym nie wie albo sobie tego nie życzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?