Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerzyści: to jest absurd! Lampy na środku ścieżki rowerowej

Sylwia Lis
Lampy na środku chodnika.
Lampy na środku chodnika. Sylwia Lis/pixabay.com
Na środku ścieżki rowerowej wyrosły lampy. Rowerzyści nie pozostawiają suchej nitki na wykonawcach remontu alei Niepodległości w Lęborku

Remont alei Niepodległości w Lęborku rozpoczął się kilka dni temu i już budzi wielkie kontrowersje. Mimo że ulica zamknięta jest dla ruchu, lęborczanie bacznie przyglądają się pracom. Aleja Niepodległości ma zyskać nową nawierzchnię, chodniki, a także ścieżki rowerowe. Te ostatnie stały się tematem numer jeden w mieście, bo okazało się, że na środku pozostawiono lampy.

Zobacz także: Na Kołłątaja rowerzyści pojadą nową ścieżką rowerową

- Takie cuda mogą zdarzyć się tylko w Lęborku - mówi pan Jacek, rowerzysta z Lęborka. - Budowana jest nowa ścieżka rowerowa, a zostawiono lampy. Nie sposób ich bezpiecznie ominąć. Póki prowadzone są prace, coś z tym trzeba zrobić. To jakaś masakra, kto to projektował, kto buduje. To jest wstyd na całą Polskę, a nawet Europę.

Zdjęcia już pojawiły się w internecie na niemal wszystkich portalach społecznościowych.

Przebudowa alei Niepodległości to wspólna inwestycja Zarządu Dróg Wojewódzkich i lęborskiego ratusza. Obie instytucje finansują ją po połowie. - Tam, gdzie znajdują się lampy, to ciąg pieszy - mówi Tomasz Miler, zastępca dyrektora do spraw utrzymania dróg w Zarządzie Dróg Wojewódzkich. - Kostka na czerwoną została zmieniona na prośbę burmistrza. To on miał takie widzimisię. Lęborski urząd zobowiązał się też do przygotowania projektu organizacji ruchu. Tak więc ścieżka będzie z jednej albo z drugiej strony. Dodaje, że lampy w chodnikach są dopuszczalne i przyznaje, że jeśli miałyby zostać na ścieżce rowerowej, to byłby absurd. - To logiczne - podkreśla. Alicja Zajączkowska, wiceburmistrz Lęborka, apeluje, aby z komentarzami powstrzymać się do zakończenia inwestycji.

Zobacz także: Czytelnik: Rowerzyści bardzo często mają za nic przepisy ruchu drogowego

- Faktycznie ścieżka przygotowywana jest dla rowerzystów, stąd prośba o zmianę kostki, jesteśmy w trakcie rozmów w sprawie przeniesienia lamp - twierdzi.

Rowerzystów to nie przekonuje. - Lampy to za mało, szerokość jest nieodpowiednia, aby mógł to być chodnik, a co dopiero droga pieszo-rowerowa lub sama rowerowa, bubel, który nie powinien powstać - napisała do nas pani Ania. - Z wózkiem nawet będzie problem przejść. Nie ma to jak położyć chodnik, a później lampy przestawiać, to jak połknąć chleb i próbować go później pokroić - mówi.

Temat poszerzenia chodnika to kolejny element rozmów lęborskich urzędników z zarządcą drogi, czyli ZDW.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza