Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy oficjalnie oddadzą do użytku skatepark w Bytowie?

Andrzej Gurba
Skatepark nie został oddany do użytku. Młodzi ludzie korzystają z niego na własną odpowiedzialność.
Skatepark nie został oddany do użytku. Młodzi ludzie korzystają z niego na własną odpowiedzialność. Andrzej Gurba
Młodzi ludzie pytają, kiedy w końcu formalnie zostanie oddany do użytku bytowski skatepark. - Budowa zakończyła się kilka tygodni temu - podkreślają.

18-letni Mariusz z Bytowa nie rozumie, dlaczego młodzi ludzie ciągle nie mogą oficjalnie korzystać z nowego skateparku, skoro jego budowa już dawno się zakończyła. - Jeździmy tam co prawda z kolegami, ale nieoficjalnie. Urzędnicy mówili nam, że nie powinniśmy tego robić i ostrzegli, że jak coś się stanie, to urząd nie bierze za to odpowiedzialności i nie będzie można starać się na przykład o odszkodowanie. Nie rozumiem, dlaczego nie można uruchomić skateparku oficjalnie. Może niedługo spadnie śnieg i już nic nie będzie miało znaczenia. A może urzędnicy czekają z tym otwarciem bliżej do wyborów samorządowych - mówi Mariusz z Bytowa.

Zobacz także: Skatepark dla młodzieży w październiku (wideo, zdjęcia)

Andrzej Kraweczyński, wiceburmistrz Bytowa, informuje, że obiekt uzyskał już pozytywną opinię powiatowego inspektora sanitarnego oraz straży pożarnej.

- 2 października tego roku został zgłoszony komplet dokumentów u powiatowego inspektora nadzoru budowlanego z wnioskiem o wydanie decyzji zezwalającej na użytkowanie obiektu. Czekamy na tę decyzję, ale ruch należy do nadzoru budowlanego, a nie do nas. My sami nic nie możemy przyspieszyć, chociaż nie ukrywam, że zależy nam na czasie w tej sprawie - oznajmia Kraweczyński.

Aleksandra Heron z Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Bytowie dodaje, że powiatowy inspektor nadzoru budowlanego ma 21 dni na wydanie swojej decyzji. - Wiemy, że szef inspektoratu jest na zwolnieniu. Z drugiej strony termin na wydanie decyzji jeszcze nie minął. Cały czas więc czekamy - stwierdza Aleksandra Heron.

Marian Wysocki, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, faktycznie przebywa na zwolnieniu lekarskim, a więc od niego nie uzyskaliśmy informacji na temat decyzji w sprawie skateparku. Niestety, pracownicy, która oficjalnie od pewnego czasu go zastępuje, także nie było w pracy. Próbowaliśmy porozmawiać z inną osobą.

- Nie ma takiej możliwości, bo nikt nie został wyznaczony do kolejnego zastępstwa - usłyszeliśmy w słuchawce w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Bytowie. Nie wiemy więc, kiedy można spodziewać się decyzji inspektora w sprawie skateparku. - W urzędach, niestety, tak jest. Nie działa się szybko, choć można - komentują młodzi ludzie. Skatepark kosztował pół miliona złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza