Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W niedzielę spotkanie Drutex-Bytovia - Arka Gdynia

Krzysztof Niekrasz
W niedzielę spotkanie Drutex-Bytovia - Arka Gdynia.
W niedzielę spotkanie Drutex-Bytovia - Arka Gdynia. Archiwum
W niedzielę derby! Drutex-Bytovia chciałabym mieć to, co Arka - markę, historię z ekstraklasy, rzeszę kibiców i kadrowiczów. Ale i Arka chciałabym mieć to, co Drutex-Bytovia - kasę i rozmach.

Pomorskie derby w Bytowie Drutex-Bytovia - Arka o dużym znaczeniu dla obydwu drużyn zaplanowane są na niedzielę na godz. 12.30 na stadionie przy ul. A. Mickiewicza. Z tej potyczki przewidziana jest transmisja w Orange Sport. Arka zamiast gry o zapowiadany awans musi bronić się przed spadkiem. W zespole z Bytowa znajdują się w szerokiej kadrze byli arkowcy: Wojciech Wilczyński, Janusz Surdykowski, Kamil Juraszek i Piotr Kuklis.

Drutex-Bytovia nie daje spodziewanej satysfakcji swoim kibicom. Bytowska drużyna ma 10 punktów i zajmuje trzynaste miejsce. Sztab Druteksu-Bytovii musi zrobić wszystko, żeby wydobyć z graczy wszystko, co najlepsze. Sympatycy futbolu w Bytowie oczekują dużo wyższej jakości gry od piłkarzy, którzy występują w ich zespole i na razie nie pokazują pełni swoich możliwości. Wyjątkami były dwa zwycięskie mecze z Wisłą Płock 3:2 i z Sandecją Nowy Sącz 6:1. Na pewno trener bytowian Paweł Janas zdecyduje się na kolejne zmiany w składzie po ostatniej porażce 2:3 z GKS Tychy.

Największą bolączką bytowskiego beniaminka jest gra defensywna. Drutex-Bytovia ma straconych 21 goli. O cztery bramki mniej od bytowian po stronie strat posiada Arka. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Wojciecha Wilczyńskiego z DruteksuBytovii. Lewy obrońca ma naderwany mięsień przywodziciela i przez tydzień nie trenował.

Ostatnio wielkie zawirowanie było z obsadą trenerską w Arce. Po zwolnieniu szkoleniowca Dariusza Dźwigały gdyński klub prowadził rozmowy z Radosławem Mroczkowskim, z którym nie doszedł do porozumienia, i Bogusławem Baniakiem. Klub postanowił jednak zastosować wariant oszczędnościowy i nie sprowadzać trenera z zewnątrz. Funkcję pierwszego szkoleniowca powierzono Grzegorzowi Nicińskiemu, przynajmniej do końca rundy jesiennej. Drużynę będzie prowadził wspólnie z Grzegorzem Wittem, który ostatnio pracował z trzecioligowymi rezerwami żółto-niebieskich. Niciński do tej pory prowadził Arkę w dwóch spotkaniach I ligi. Zastąpił zwolnionego Dźwigałę, którego był asystentem. Pod wodzą "Nitka" gdynianie wygrali w Płocku z Wisłą 1:0 i przegrali u siebie z Wigrami Suwałki 0:1.

Drużyna z Gdyni do tej pory zgromadziła 10 punktów i z tym kontem plasuje się na piętnastej pozycji. Ważną postacią gdyńskiego zespołu jest pomocnik Bartosz Ława (rocznik 1979), który wcześniej występował w ekstraklasie i potrafi kreować grę. Podporą gdynian jest też Antoni Łukasiewicz (1983), który w poczynaniach defensywnych był kiedyś postrachem futbolistów krajowej elity. Ten zawodnik może też zagrać w drugiej linii. Ze strony bytowian największe zagrożenie dla Arki stanowić będzie Surdykowski, który do tej pory zdobył 8 goli i jest wiceliderem w klasyfikacji najlepszych snajperów w I lidze. Tygodnik "Piłka Nożna" docenił dyspozycję bytowskiego napastnika, który znalazł się w wyróżnionej jedenastce jedenastej kolejki.

- Podejdziemy do tego spotkania jak do każdego innego. Jeśli zagramy konsekwentnie i zrealizujemy plan taktyczny, jaki nakreśli nam trener, to jesteśmy w stanie osiągnąć zwycięstwo. To będzie zacięty i wymagający mecz. Trudny od strony fizycznej i psychicznej. Walczymy o komplet punktów. By je zdobyć, musimy zagrać nie na sto, a na sto pięćdziesiąt procent - deklaruje Janusz Surdykowski, podstawowy gracz bytowskiego zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza