Minister środowiska spotkał się z mieszkańcami gminy Smołdzino (wideo, zdjęcia)

We poniedziałkowym spotkaniu w Smołdzinie, poza ministrem, uczestniczyli: kierownictwo i pracownicy SPN, leśnicy, samorządowcy z powiatu słupskiego oraz władze i mieszkańcy gminy Smołdzino.

Zobacz także: Konflikt między SPN a mieszkańcami okolic Smołdzina trwa

Minister Grabowski rozpoczął od przedstawienia oferty dla zielonych gmin na lata 2015-2020, która ma obowiązywać od 1 stycznia 2015 roku. Ten rodzaj wsparcia będzie dotyczył tych gmin, w których ponad 50 procent powierzchni stanowią obszary o szczególnych walorach przyrodniczych prawnie chronionych, czyli parki narodowe, obszary Natura 2000 oraz rezerwaty przyrody. Zaproponuje go Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Zobacz także: Spór o dostęp do plaż w Słowińskim Parku Narodowym

Jednocześnie minister wyjaśnił, że preferencje będą dotyczyć tylko tych gmin, w których wskaźnik dochodów podatkowych na jednego mieszkańca w gminie jest mniejszy niż 92 procent wskaźnika dochodów dla wszystkich gmin. W praktyce wsparcie ma polegać na udzielaniu gminom różnego rodzaju pożyczek na przedsięwzięcia dotyczące gospodarki wodno-ściekowej, racjonalnej gospodarki odpadami, ochrony powierzchni ziemi, poprawy efektywności energetycznej czy przeciwdziałaniu zagrożeniom środowiska i likwidacji ich skutków.

Jednak te deklaracje nie wzbudziły aplauzu zebranych. Małgorzata Żebrowska, wicewójt gminy Smołdzino, mówiła wprost, że gminie są potrzebne stałe i duże dochody, najlepiej w formie rekompensaty za to, że na jej terenie leży SPN. Nie ukrywała, że liczy na zwiększenie wpływów z podatków od lasów na terenie parku, które do tej pory były o 50 procent niższe od podatków leśnych na innych terenach. Rzecz w tym, że gminie Smołdzino brakuje pieniędzy na wkład własny do realizacji projektów finansowanych ze środków Unii Europejskiej.

Szczegóły we wtorkowym wydaniu "Głosu"