Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzewski charakter dzisiaj już nic nie znaczy. Drutex-Bytovia zagra w Łodzi

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Zdjęcie poglądowe.
Zdjęcie poglądowe. Krzysztof Piotrkowski
Drutex-Bytovia pod szkoleniową wodzą Pawła Janasa (ekswidzewiaka jako piłkarza i trenera) będzie chciał skutecznie powalczyć o pierwszą wygraną na wyjeździe w Łodzi. Ma duże szanse. Zapraszamy na radiową relację z meczu na gp24.

W sobotę (18 października) o godz. 14 w Łodzi Widzew zmierzy się z Druteksem-Bytovią Bytów. Te zespoły jeszcze ze sobą nie walczyły o ligowe punkty. Dla której drużyny będzie szczęśliwa trzynasta kolejka sezonu 2014/2015 w I lidze?

Po dwunastu seriach Widzew zajmuje ostatnie miejsce. Ma 8 punktów i bilans bramkowy 8-15. Nie pomogła zmiana trenera. Pod wodzą Rafała Pawlaka, który zastąpił Włodzimierza Tylaka, widzewiacy przegrali oba ostatnie mecze. Tej jesieni łódzki zespół grał u siebie 6 razy i nie wygrał meczu. Jego bilans to 5 remisów i ­po­­raż­ka.

Sięgając do kart z historii, to Widzew jest jednym z najbardziej utytułowanych klubów obecnej I ligi. Był czterokrotnym mistrzem Polski (1981, 1982, 1996, 1997), a tak­że zdobywcą Pucharu Polski (1985) i Superpucharu Polski (1996), półfinalistą Pucharu Klubowych Mistrzów Europy (obecnie Liga Mistrzów), uczestnikiem fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA. Barwy Widzewa reprezentowało liczne grono piłkarzy, którzy grali w reprezentacji Polski.

Zobacz także: Drutex-Bytovia - Arka Gdynia. Skrót meczu (wideo)

Wśród nich byli między innymi: Zbigniew Boniek, Paweł Janas, Dariusz Dziekanowski, bramkarz Józef Młynarczyk, Włodzimierz Smolarek, Maciej Terlecki, Marek Citko. Warto przypomnieć, że Paweł Janas jako trener prowadził Widzew w latach 2009-2010. Teraz przy tej ostatniej pozycji i degrengoladzie te sukcesy nie mają znaczenia.

Bytowska drużyna ma 3 punkty więcej od Widzewa. Drutex-Bytovia występował 5 razy na obcych boiskach. Beniaminek z Bytowa nie wygrał jeszcze żadnego meczu wyjazdowego. Jego bilans wynosi 3 remisy i 2 porażki oraz w bramkach 7-9. Przeciwko drużynie z Bytowa w Widzewie nie zagrają Dawid Kwiek i Mateusz Ławniczak, którzy za małe zaangażowanie zostali odsunięci od gry.

W szerokiej kadrze bytowskiego zespołu na sezon 2014/2015 znajduje się dwóch piłkarzy, którzy nie tak dawno jeszcze reprezentowali łódzki klub. Mowa o Piotrze Kuklisie i Marcinie Kikucie.

- W Łodzi byłem pół roku. Nie udało się nam utrzymać w ekstraklasie - wspomina Marcin Kikut, były piłkarz Widzewa, ale mało grający w pierwszym zespole Druteksu-Bytovii.

- Dla mnie ostatnie miejsce Widzewa w pierwszej lidze to sensacja. Znam wielu chłopaków, którzy tam grają i dziwię się, że zespół jest tak nisko. Drużyna jest młoda, ale ma kilku doświadczonych piłkarzy. Doszedł na przykład Dima Injac. Ten zespół ma potencjał i na pewno się odbuduje. Naszą drużynę czeka bardzo trudna przeprawa. Graliśmy fajne mecze, ale traciliśmy głupie bramki i przegrywaliś­my. Z naszej strony na pewno będą próby kontrataków i tym sposobem może uda się zaskoczyć łodzian. Jestem optymistą i wierzę, że do Bytowa trafią trzy punkty - przewiduje obrońca Kikut.

Okazji do strzelenia gola bytowianie będą szukali poprzez stałe fragmenty gry i liczą na precyzję Mariusza Kryszaka (na zdjęciu w czerwonym stroju).

Drutex-Bytovię czeka cięż­ki bój z Widzewem w Łodzi. Trener Paweł Janas będzie mógł skorzystać z usług młodzieżowca Chrisa Jastrzembskiego, który był nieobecny w derbowym spotkaniu z Arką. Bytowski pomocnik występował w reprezentacji Polski U-19, która grała z Holandią i przegrała 1:2. Mimo porażki Polacy pod wodzą trenera Rafała Janasa (syn Pawła Janasa) awansowali do dalszej fazy mistrzostw Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza