Problemy z oświetleniem na osiedlu Niepodległości w związku z budową ringu

- Chciałabym poruszyć temat ciemności w mieście, w szczególności osiedlu Niepodległości - pi­sze w e-mailu do redakcji mieszkanka tej części Słup­ska. - Wieczorem i nad ra­nem, kiedy poruszamy się po osiedlu, jest ciemno i niebezpiecznie. Byłam świadkiem, kiedy o mały włos kierowca samochodu nie potrącił pieszych na pasach, choć są one oświetlone. Natomiast przystanek na pętli przy ul. Rzymowskiego o godz. 18 w sobotę nie miał ani jednej lampy włączonej. Nawet nie było możliwości sprawdze­nia rozkładu jazdy. Zrozumiane są chwilowe wyłączenia światła w związku z pracami przy ringu, ale takie ciemności są nie do pomyślenia.

Czytaj więcej o inwestycji drogowej: W SERWISIE SŁUPSKI RING

Jarosław Borecki, zastępca dyrektora Zarządu Infrastru­ktury Miejskiej, zapewnia, że lampy musiały zostać odłączone właśnie w związku z budową ringu.

- Nie ma technicznych możliwości, by latarnie działały podczas takich prac. Projekt inwestycji zakłada mię­dzy innymi nową instalację i nowe lampy. Część starych została już zdemontowana - mówi Jarosław Borecki.

- Na całej długości budowy ringu działają tylko te latarnie, które mogliśmy zostawić. Często tam, gdzie przed remontem były lampy, będzie biegła jezdnia, chod­nik, ścieżka rowerowa.

Zastępca dyrektora ZIM zapewnia, że oświetlenie okolic ringu będzie włączone, gdy tylko będą możliwości techniczne.

- Dla zwiększenia bezpieczeństwa wykonawca prac zamontował oświetlenie przejść dla pieszych - mówi Jarosław Borecki.

Mówi, że stan oświet­lenia poprawił się w innych ciemnych miejscach zgłoszonych przez naszego czytelnika.

- Wieczorami wracam z pracy w centrum miasta na Zatorze - mówił nasz czytelnik i wymienił: - Ciemno jest na ulicy Kopernika, w okolicy skrzyżowania z ulicą Wolności. Na ulicy Wolności również wiele latarni nie działa. Podobnie na al. 3 Maja. Jednak najgorzej jest na ul. Sobieskiego, po tej stronie, gdzie znajduje się ścieżka rowerowa i działki.

Jarosław Borecki zapew­nia, że sprawdził miejsca, o których mówił słupszczanin. Częścią latarni administruje ZIM, niektórymi spółka Energa Oświetlenie. Miejskie zostały sprawdzone i naprawione. Podobne prace mieli też wykonać pracownicy spółki Energa Oświetlenie.